wtorek, 18 października 2011

Dżender

Sprzątamy z Hanią, słuchamy Smashing pumpkins

- Nie podoba mi się ta muzyczka.
- A jaką chcesz?
- Taką ładną i dla dziewczynek.
- Nie muzyki dla chłopców i dziewczynek. Jest zła muzyczka albo dobra muzyczka.


Powstaje pytanie. Czy odpowiedziałem jej dobrze (mężczyźni i kobiety sa równi - I fala feminizmu) czy źle (mężczyźni i kobiety są różni, jest literatura kobieca, muzyka kobieca, trygonometria kobieca, etc.) czy powiedziałem bardzo źle (chłopcy i dziewczynki to tylko społeczne konstrukty - III fala feminizmu)?

poniedziałek, 17 października 2011

Jak wygląda szatan?


Ostatnio zaś żem spotkał mieszkankę Mazurów, mazurzanie są na mnie ponoć źli, że mało miejsca w gazecie poświęciłem na fotoreportaż z nadania ich szkole imienia generała Kwiatkowskiego. Może strona a4 to za mało, ja tam nie wiem. Niemniej do prośby się przychylam.
Nie będę pisał o tym, że fakt udziału generała w dwóch wojnach, w których liczba ofiar wśród cywilów idzie w setki tysięcy nie budzi u jego rodaków żadnych dyskusji czy choćby cienia refleksji, bo to cecha ogólnopolska, Polacy, jakkolwiek lubią uważać się za romantyków, są twardymi racjonalistami, jakieś tam Arabusy to nie nasze podwórko i mogą sobie ginąć, pod warunkiem, że naszych nie będzie ginąć za dużo i bwana kubwa Obama zniesie wizy. Zresztą generał dostał szkołę swojego imienia nie za to, że okupował ten czy tamten kraj, tylko za to, że daleko udało mu się z Mazurów zajść.

Idzie o co innego. Odkąd wojsko straciło możliwość legalnego porywania młodych ludzi i wykorzystywania ich jako niewolników przez jakiś czas, wojskowi musieli nauczyć się myśleć o ludziach w wieku poborowym już nie jak o bydle na targu, ale jak o podmiotach obdarzonych wolną wolą.
Żeby te podmioty chciały iść do wojska, trzeba wyrabiać w nich od najmłodszych lat przekonanie, że wojsko jest fajna, a zabijanie ludzi jest spoko. Od zniesienia przymusowego poboru wojsko zrobiło się strasznie przymilne, pojawiają się na imprezach, piknikach, stawiają warty, etc. Tak też było w Mazurach. Tak wygląda szatan: jest miły, sympatyczny, cieszy się społecznym szacunkiem i przekonuje dzieci, że karabin to fajna zabawka, a zabijanie to dobra zabawa. Mazurzanie zaprosili do siebie szatana i kapłanów antychrysta ws mundurach i koloratkach. Może lepiej, żem w gazeie o tem nie pisał? Szatan nie lubi, gdy wyjawia się jego prawdziwe zamiary.

poniedziałek, 10 października 2011

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Po wypuszczenia wiersza w świat, wiersz zaczyna żyć swoim życiem i jest to życie tajemne. Czy ktoś wie, kto, gdzie nagrał mojego wiersza i takie tam? Kto to czyta, kto plumka?

Tutej link do audio jest. Ktoś rozpoznaje ten głos?

Mt 2; 13-14

piątek, 7 października 2011

Rogacze

Myśliwy spędza dużo czasu na ambonie, nie myśląc o żonie. O czym donosi majowy Łowiec Polski wielkimi, czerwonymi literrami.

środa, 5 października 2011