środa, 11 lipca 2012

Tyranozaur a sprawa polska

Unde malum? Jak ze zła wyprowadzić dobro? Dlaczego przemijamy? Z tymi problemami mierzy się Hania za sprawą tyranozaurów. Z jednej strony istnienie czegoś tak dużego i mięsożernego prowokuje u niej rozmyślania nad obecnością zła w świecie, z drugiej to, że mimo wszystko skurczysyny wyzdychały sprawia, że duma nad ulotnością świata, którą odkrywa. Problemy filozoficzne formułuje tak. 

- Jak Pan Bóg broił się przed dinozaurami? Czy tyranozaury s ą w niebie i Pan Bóg je oswaja? A gdyby były takie miłe, dobre tyranozaury i taki zły komornik, to czy tyranozaury pokonałyby komornika? 

3 komentarze:

  1. Mnie w tym wszystkim najbardziej przeraża, że takie małe dziecko wie, kto to jest komornik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przerażony to powinien być komornik. Tyranozaury dobiora mus się do dupy jak amen w pacierzu*












      * z uwagi na wyginięcie tyranozaurów ten wpis nie może być traktowany jako groźba karalna w rozumieniu KK.

      Usuń
  2. Jak Hania nie zostanie ateistką przed przystąpieniem do pierwszej komunii to znaczy że kręciłeś przy odpowiedziach na te pytania :D

    OdpowiedzUsuń