czwartek, 25 kwietnia 2013

Trzy dialogi o tożsamości

*

Jo, Frantiszek, Haniołek: ... bądź mi zawsze ku pomocy

Frantiszek: A co to jest kupa mocy?

**

Moja Dużo Lepsza Połowa: Nie lubię schabowych!

Jo: Nie możesz tak mówić. To tak, jakbyś zatańczyła Mazurka Dąbrowskiego.


***

Jo: Niezależnie od tego, czy zdążę napisać i obronić tę pracę, czy nie, w przyszłym roku mam spokój i wiem, czym się zajmę.

MDLP: Kłusownictwem?

Jo: Nie, łucznictwem konnym!

MDLP: Czyli kłusownictwem*.


* jak podaje K. Ruszel. jeszcze na początku XX wieku prawie w każdym gospodarstwie Puszczy Sandomierskiej była samodzielnie zrobiona strzelba używana do kłusowania. Grupy kłusownicze liczyły i po kilkanaście osób.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz