wtorek, 7 marca 2017

Zemsta

Kierowco Neobusa, który całą drogę trąbiłeś na wszystkie tirówki. I ty, który do drugiej w nocy puszczałeś dico-polo. Zemsta moja będzie jak grypa żołądkowa. Niespodziewana i bezlitosna.

A będzie to tak. Będziecie sobie jechać gdzieś przez Polskę. I zobaczycie szyld: 100% chłopskie jadło. I, marząc o golonce, skręcicie. A tam, za kontuarem, będę już ja. Poprosicie o ,,Zestaw chłopski dnia". Zerknę na kalendarz, mruknę ,,postny przednówek" i przyniosę gotowaną młodą pokrzywę.

A gdy zapytacie, czy mamy coś dla klienta premium, gdy wyłożycie kilku Jagiełłów na ladę, zegnę się w pół, powiem, ,,Jak se łojce krzesne życo" i przyniosę boszcz na zakwasie z zimiokami przemarzniętymi z kopca, maszczony olejem lnianym.

Zemsta jest jak zimioki z kwaśnym mlykiem. Najlepi smakuje na zimno.

1 komentarz: