wtorek, 17 lipca 2012

Mali powstańcy

Mgr Cz. przysłał zdjęcie:

Z pytaniem, czy tylko jemu wydaje się, że coś nie gra.

Odpowiedzi poszukałem w czarnej księdze z twardymi okładkami. Księdze, która zmieniła moje życie.


Tak, w Paragrafie 22.



— Dlaczego właściwie nie mielibyśmy dać mu medalu? — zaproponował pułkownik
Korn.
— Za to, że powtórnie podchodził do bombardowania? Za co mamy mu dać ten medal?
— Za to, że powtórnie podchodził do bombardowania — odpowiedział pułkownik Korn
uśmiechając się z zadowoleniem do swoich myśli. — Ostatecznie trzeba było niemałej
odwagi, żeby nalatywać na cel powtórnie, kiedy w pobliżu nie było innych samolotów, odwracających
uwagę artylerii przeciwlotniczej. A poza tym zniszczył przecież most. Wie
pan, to może być rozwiązanie: chwalić się głośno czymś, czego powinniśmy się wstydzić.
To jest sposób, który nigdy nie zawodzi.



3 komentarze:

  1. Och, ależ Pan niemodny, proszę Pana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niemodny ? Paragraf 22 niemodny? to rzecz ponadczasowa. Jak i Sto lat samotności.
    Bo o śmierci i zabijaniu chyba nie mówisz. Te zawsze na czasie:(
    TW

    OdpowiedzUsuń
  3. Mówię o Powstaniu Warszawskim - że to teraz tak trochę passe jest nie mówić o PWM jako o wielkim narodowym zrywie wyzwoleńczym

    OdpowiedzUsuń