wtorek, 17 kwietnia 2018

Jak zostać mówcą motywacyjnym.

W tych wszystkich chwilach, kiedy wydaje ci się, że robisz rzeczy nieważne, a nawet te nieważne, które robisz, robisz co najwyżej średnio, w tych wszystkich chwilach, kiedy wydaje ci się, że wiosłujesz łyzeczką do herbaty przez nieskończony ocean zamrożonej galaretki wiśniowej pomyśl o tych wszystkich ludziach. Pomyśl o nich.

Pomyśl o tych, którzy mówili ci, że nie dasz rady. Że to, co robisz jest bezwartościowe. Że nie zaprowadzi cię do niczego. Że czeka cię porażka za porażką i żadna nawet nie będzie zabawna. Pomyśl o tych, którzy się z ciebie śmiali, o tych, którzy mówili, że się do niczego nie nadajesz.

Pomyśl, że całe to wiosłowanie, każdy ruch wiosła przybliża cię do tego momentu. Kiedy wreszcie staniesz naprzeciwko nich wszystkich. Kiedy popatrzysz im prosto w oczy, wypostujesz się i powiesz:

- Mieliście rację.

Więc nie marudź i wiosłuj.

3 komentarze:

  1. Tylko w przypadku, gdy powiem: "Mieliście rację, CHUJE".
    Inaczej - zapomnij.

    Pozdrowienia z łoża boleści.

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się wersja przedmówcy/czyni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszy Przyjaciel na świecie.

    OdpowiedzUsuń