piątek, 8 lipca 2011

Cudowne dziecko dwóch, hm, no, tego...

... lokalnych frików. Gdybyśmy nie mieli pracy, bylibyśmy wioskowymi głupkami. A że mamy stałe dochody, jesteśmy ekscentrykami. A jako wiejscy ekscentrycy, maczamy paluchy w takich rzeczach:

http://www.tvp.pl/rzeszow/kultura/spotkanie-z-folklorem/wideo/jak-hudacy-z-lesiakami/4840446

Hudacy, Lesiaki i kawałek Górniaków. To, co tradycyjne, lasowiackie tygrysy lubio najbardziej.

1 komentarz:

  1. W niektórych miejscach nie wiedzo że my so na stale zatrudnione i 'odorpowodzowa zusy i krusy. No i widzi mi sie, co bez to paczo na nos nie jak na ekscentryków ino jak na gupkow wsiowych. Jeden z gazeto i ksiązki cyto (!) drugi cidko z harmonio po rusi. Z takiego to nic nie bedzie. Bo i co by miało być jak nic nie bedzie. Przecie godom.

    OdpowiedzUsuń