poniedziałek, 17 października 2011

Jak wygląda szatan?


Ostatnio zaś żem spotkał mieszkankę Mazurów, mazurzanie są na mnie ponoć źli, że mało miejsca w gazecie poświęciłem na fotoreportaż z nadania ich szkole imienia generała Kwiatkowskiego. Może strona a4 to za mało, ja tam nie wiem. Niemniej do prośby się przychylam.
Nie będę pisał o tym, że fakt udziału generała w dwóch wojnach, w których liczba ofiar wśród cywilów idzie w setki tysięcy nie budzi u jego rodaków żadnych dyskusji czy choćby cienia refleksji, bo to cecha ogólnopolska, Polacy, jakkolwiek lubią uważać się za romantyków, są twardymi racjonalistami, jakieś tam Arabusy to nie nasze podwórko i mogą sobie ginąć, pod warunkiem, że naszych nie będzie ginąć za dużo i bwana kubwa Obama zniesie wizy. Zresztą generał dostał szkołę swojego imienia nie za to, że okupował ten czy tamten kraj, tylko za to, że daleko udało mu się z Mazurów zajść.

Idzie o co innego. Odkąd wojsko straciło możliwość legalnego porywania młodych ludzi i wykorzystywania ich jako niewolników przez jakiś czas, wojskowi musieli nauczyć się myśleć o ludziach w wieku poborowym już nie jak o bydle na targu, ale jak o podmiotach obdarzonych wolną wolą.
Żeby te podmioty chciały iść do wojska, trzeba wyrabiać w nich od najmłodszych lat przekonanie, że wojsko jest fajna, a zabijanie ludzi jest spoko. Od zniesienia przymusowego poboru wojsko zrobiło się strasznie przymilne, pojawiają się na imprezach, piknikach, stawiają warty, etc. Tak też było w Mazurach. Tak wygląda szatan: jest miły, sympatyczny, cieszy się społecznym szacunkiem i przekonuje dzieci, że karabin to fajna zabawka, a zabijanie to dobra zabawa. Mazurzanie zaprosili do siebie szatana i kapłanów antychrysta ws mundurach i koloratkach. Może lepiej, żem w gazeie o tem nie pisał? Szatan nie lubi, gdy wyjawia się jego prawdziwe zamiary.

2 komentarze:

  1. kurde, nie spotkałem z takim zastosowaniem armii od której wyzwoliły mnie li tylko za każdą razą pisane odwołania..
    od każdej decyzji - pono mieli pierwszego takiego egzemplarza..
    a było najłatwsze..

    OdpowiedzUsuń
  2. temat wymaga głębszego wiercenia. armija je tylko jedną z macek. macneła blogotwórce w miejscowości M. inne macki śmajdają nas co dzień raz po raz. mają bardzo ładne naklejki. np wolnosć, równość, braterstwo, bóg, honor, ojczyzna, waszą - naszą, idź na wybory, płać podatki, oddaj dziecko molochowi, nie zaglądaj na drugą stronę lustra. koryto w miarę pełne ale za tą k... pełnię płaci się właśnie tak.

    OdpowiedzUsuń