piątek, 15 listopada 2013

Kraków czyta dla Warszawy

Co się dzieje, to nie ogarniam czasem. Kraków (pozdro dla Dawida Kasiarza odpowiedzialnego za zamięszanie)  będzie zbierał kasę i ją odda. Za darmo. Świat się kończy.

A chodzi o to, że był Marsz Niepodległości. O tęczy spalonej i rzewnymi łzami opłakiwanej ludzkość słyszy dużo, o ambasadzie rosyjskiej też, o zdemolowanych skłotach - mniej. Trochę działają tu normalne mechanizmy wypierania jednych niusów w mediach przez drugie - tęcza jest wizualnie ciekawsza, a ferment międzynarodowy ma teoretycznie większy wpływ na zwykłego działacza kebaba niż kostka brukowa wrzucana ludziom przez okna do domu. Zastanawiam się też, na ile empatii w tym przypadku nie blokuje wrzucenie tych ludzi do obcych większości odbiorców kategorii ,,lewicowi ekstremiści'' albo próby odwracania przez uczestników MN kota ogonem i rozpowszechniane na początku informacji o tym, że skłotersi zaatakowali, a w akcie heroicznej samoobrony ruchacze narodowi musieli spróbować spalić im chałupę. Kto wie? Na moje oko atakowanie domów z ludźmi (w tym dziećmi) w środku to większy hardkor niż fajczenie budki bez uzbrojonego wartownika wewnątrz czy tęczy z założenia bezludnej. Ale co ja tam wiem.

Ogarnięte okazało się środowisko lyterackie. W ten weekend w Polszcze odbędą się imprezy z czytaniem wierszy, na których będzie można dorzucić grosik na pomoc w naprawie zniszczeń w skłotach. Bo wiecie, ludzie mają różne kaprysy. Na przykład posiadanie niewybitych szyb w listopadzie.

W Krakowie czytanie będzie w niedzielę w Cafe Fińskiej na Józefińskiej. Początek o 16.30. Poza czytaniem będzie kiermasz książek po cenach od każdego wedle możliwości.


Link do wydarzenia na FB TUTEJ

18 komentarzy:

  1. Lewackie pozerstwo w modzie, skłotersi z bogatych rodzin prawie tak samo dobrzy jak opozycja antykomunistyczna w wydaniu synalków komunistycznych dygnitarzy znowu g.... a nie temat. Trzeba im odbudować ten slums bo przecież gdzie im będzie lepiej w mieszkaniu socjalnym. Biorę Władka Bełzę i jadę do (ś)fińskiej se poczytać zawsze to lepsze miejsce niż czytelnia ujota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Wszystko jest lewackim pozerstwem z wyjątkiem swobodnego jedzenia salcesonu''

      C.K. Norwid

      Usuń
    2. Rewolucji nie zrobią miłośnicy tęczy i ćpuni z literackich skłotów, postawiłbym na tych z marszu, oni naprawdę byli nieźle wkurwieni na biedakapitalizm. Nie wierzę w skłotersów z centralnych dzielnic / promujących się w internecie/ ani przekupionych związkowców, wierzę że bieda i patologia jest w ruderach na Pradze. Moda, moda na lewactwo.
      Doraźna sprawiedliwość, oklaski dla sędziów, publiczne potępienie,brakuje tylko samokrytyki to już było za stalina.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Nie o to biega
      W noci chodzi o to, że ludziska mają jeszcze zdrowy odruch solidaryzowania się z bitymi. Dobre wieści, wszystko.

      Usuń
    5. Moda i promocja jak Ikonowicz pokazywany w telewizji mieszkający z eksmitowanymi. Ile te miłosierne i wyborcze media biorą z minutę reklamy. Normalnego klienta promocja Piotrusia pana kosztowałaby ponad sto tysięcy. Pytanie brzmi naiwność czy idiotyzm.Socjal i socjalizmem to tylko pozornie to samo. Ten marsz to bunt, złość i autentyczny protest reszta to pozerstwo, pożyteczny idiotyzm i polityczne wyborcze słupki.

      Usuń
    6. Protest przeciwko czemu? Ten marsz to zajebisty iwent wyborczy Ruchaczy Narodowych, przepustka Artura Zawiszy do Europarlamentu i Krzysztofa Bosaka (znowu) do sejmu. Iwent finansowany z naszych podatków, dodajmy.

      Usuń
    7. Za komuny byli prawnicy, którzy mieli odwagę. Czy ci biedacy przykładowo ukarani mieli jakichś obrońców czy wszystko potoczyło się jak u Józka K. Z podatków to wyremontowali Reno 102 jedyny polski łup wojenny okupiony krwią przelaną w Afganistanie.

      Usuń
    8. Inna wrażliwość teraz solidaryzujemy się z wybitą antywłamaniową szybą w aluminiowej futrynie /w Kopenhadze w skłotach jest dykta i płyta a nie szyby/. Odwracajmy kota ogonem problemu nie ma, mamy nie tylko piękną zieleń w miastach, chodniki i ulice i parki a nawet ekskluzywne skłoty. Niestety nie dla wszystkich, praktyka wskazuje że jak się nie zacznie rozwiązywać problemów społecznych to nie pomogą nawet sądy doraźne z wyrokiem śmierci przez rozstrzelanie. Rachityczne akcje nikomu nie pomogą. Warto by było /zamiast czytać wierszyki/ zastanowić się dlaczego ludzie w ten sposób wyrażają swój bunt.

      Usuń
    9. Hannah Arendt: Korzenie totalitaryzmu. Tam coś może być na ten temat.

      Usuń
    10. Brak nacjonalizmu plemiennego, to chora droga do uleczenia polskiego społeczeństwa. Zmiana narodowych barw na kolory tęczy też nic nie pomoże ani zamiana blokersów na skłotersów. Fascynacji akcją zbierania kasy na odbudowę slamsów, dalej nie rozumie. Widzę w tym tylko modę na lewacką politykę i ideologię.

      Usuń
    11. jeśli w akcie wandalizmu panu józkowi zniszczono karton w którym sypia albo beczkę diogenesowi, to zniszczono miejsce, które w tym momencie było dla nich domem.

      Usuń
    12. Polskie społeczeństwo marzy o byciu wziętym za pysk. I idzie ku temu, tak więc problem rozwiąże się sam. A w międzyczasie można pomóc ludziskom okna przed zimą oszklić wyjebane kamieniem przez jakiegoś biednego, zbuntowanego młodzianka o wrażliwej i czułej duszy zapewne.

      Usuń
    13. Na szybę wystarczy parę złotych, kasa jest potrzebna na lewacko anarchistyczną propagandę, któż by nie wykorzystał takiej promocji medialnej. Dusza zbuntowanego młodzianka aż wrze we mnie z zazdrości. Kompletnie nie przygotowany na atak trzymam pod ręką butelki z benzyną czarne szmaty, kominiarkę i bruk, którego jak wiadomo naturalnym miejscem skłotowania jest dach. Coś tu śmierdzi jak ten łatwopalny samochód.

      Usuń
    14. Gdybym wiedział, że hajs idzie na anarchistyczną propagandę, wysłałbym Dawidowi więcej książek na kiermasz.

      Butelki z benzyną na dachu są zrozumiałe w sytuacji, gdy zna się historię najnowszą. A historia najnowsza wygląda tak, że w zeszłym roku NOP-owcy we Wrocławiu w kilkadziesiąt osób napadli na kilkunastu skłotersów ze skłotu Wagenburg. Jeden z pobitych z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Po tej akcji Konrad Góra zorganizował pierwsze czytanie ze zbiórką pieniędzy na pomoc poszkodowanym. W sytuacji, gdy Marsz Niepodległości idzie sobie sto metrów od skłotów głupio byłoby nie przygotować się na łatwą do przewidzenia okoliczność.

      Żeby było zabawniej, poczucie obciachu związane z atakiem na skłoty ma nawet Ruch Narodowy, który na swojej stronie chwali się spaleniem tęczy, na temat skłotów milczy. Nawet neofaszyści ogarniają, że podpalanie ludziom domów jest niefajne. Są i plusy dodatnie sytuacji.

      Usuń
    15. Co do medialnego nagłośnienia: piszę w notce, że o atakach na skłoty cicho. Konrad Góra, który zorganizował akcję czytania we Wrocławiu na rzecz Warszawy pisał, że chodzi m.in. o to, żeby ludziom dać poczucie, że nie są sami. To ważne, gdy próbowano ich zabić, a w mediach przegrywają z tęczą płonącą, a Zawisza i Bosak pierdolą swoje farmazony po telewizjach jak gdyby nigdy nic.

      Usuń
    16. Nawet w mojej ukochanej wyborczej / serio/. Tysiące całują się pod spalonym plastikiem. Atak na skłot został sprowokowany i był kompletnie nieprzygotowany/ wyrywanie palików odrzucanie skłotowego bruku i dobrze przygotowani lewacy. Żal d... ściska ale promocja się nieudała. Nie jestem zwolennikiem narodowców Twój anarchistyczny entuzjazm jedynie pozwala mi uporządkować i próbować coś zrozumieć.

      Usuń
  2. Salceson opium dla ludu imigrantów i eksmitowanych i tych co nie wiedzą o czym piszą.
    J. Brzechwa

    OdpowiedzUsuń