czwartek, 13 sierpnia 2015

Wiersze nówki, nieśmigane. Wrocławianin płakał, jak publikował.

Uwaga, jeśli ktoś nie lubi odgrzewanych żydowskich anegdot, nie powinien czytać dalej. 

Parę moich wierszydeł znalazło się na stronie Fundacji im. Tymoteusza Karpowicza i se je można poczytać TUTEJ. Niewątpliwie teraz przede mną bogactwa i sława. Ze sławą co zrobię, to wiadomo. Wezmę udział w następnej edycji programu ,,Rolnik szuka drugiej żony, przeszedłszy na islam albo stawszy się animistą". Ale co z bogactwem? Ano, spłacę długi. A reszta? A resztę sprolonguję. 

Badum-tss.

1 komentarz: