- A ta wasza punkowa kapela jeszcze działa?
- No nie, wiesz, bo gitarzysta wyjechał z Kolbuszki i założyliśmy wtedy kapelę folkową, Hadrę.
- O, a ta Hadra jeszcze działa?
- No nie, bo wokalistka wyjechała z Kolbuszki i załozyliśmy kapelę grającą muzykę do wierszy, Wczorajszy.
- O, i Wczorajszy działa?
- No chwilowo nie, bo gitarzysta wyjechał z Kolbuszki
I tak dalej, i tak dalej. Ze sprzętu muzycznego na strychu złożę za jakiś czas muzeum emigracji.
z Kuriera Codziennego Więź
OdpowiedzUsuńwarszawa 31-08-2045, upalne lato.
noi się wyludniają wsie wioseczki i miasteczka
miasta rosną w siłe a w nich ogrodnicze spółdzielnie
ogródków działkowych "Więź" pochłaniające coraz większe połacie trawników dzielnic wola ochota mokotów
*****
pręgowana dynia piżmowa nie zmieściła się na prom kosmiczny
do kolbuszowej odchodzący codziennie z dworca przeładunkowego warszawa-modlin. rodzina w kolbuszowej będzie niepocieszona :( .
Nadzieją są kapele rodzinne. Bee Gees , Jackson5 itp, itd.
OdpowiedzUsuńmoże egzorcyzmujcie stołek, na którym siedzi migrujący muzyk!
OdpowiedzUsuń