wtorek, 27 marca 2012
Kotula łączy ludzi
Zajrzałem na fejsbukowy profil Ronda im. Franciszka Kotuli. A tam cuda niewidy. Ponad 70 ludzi lubi to rondo, choć jeszcze go nie ma i może go nie będzie w ogóle. Ale nie o to loto. Rondo lubi Zbigniew Chmielowiec, rondo lubi nawet Daniel Fila i Karol Ozga, choć na co dzień się zwalczają. Oto jak Kotula łączy ponad podziałami. Jeśli Komisja Mandatowa nie zarekomenduje Radzie Miasta i Gminy tej nazwy, będę zdziwiony jak dzik.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mózgów nie mają to na byle co klikają!
OdpowiedzUsuńMam inną teoryję: samorządowcy i lokalni politycy bądź sami, bądź dzięki pomocy pracowników biura poselskiego klikają na wszystko, co ma jakikolwiek związek z Kolbuszową.
OdpowiedzUsuńTrzeba kiedyś założyć fanklub pogromu żydowskiego z 1919 i liczyć kliknięcia lokalnych polityków, którzy z rozpędu polubią. Wystarczy jakoś neutralnie nazwać: np. ,,Pogrom Kolbuszowa 1919'' i patrzeć na komunikaty ,,Zenek samorządowiec lubi pogrom kolbuszowski''.
jotradwański,wystarczy,że bredzisz w Korso,
OdpowiedzUsuńwięc w internecie ogranicz się z durnymi wypowiedziami.już się nudzi czytać twoje brednie