czwartek, 12 lipca 2012
Studnia i WJF proszą o pomoc
Sytuacja jest niewesoła. Jacek Podsiadło, człowiek, który dał mnie, Jarkowi i Szymkowi godzinę dobrego czasu na antenie swojego radia, ojczymowe błogosławieństwo i nieskrępowaną wolność na stronie radia www.studnia.org.pl napisał dziś:
,,Z samego dna "Studni" zwracam się do Was, bracia i siostry; słuchaczki, słuchacze i słuchaczęta. Oto nadchodzi ku nam wielkimi krokami KONIEC. Koniec upiorny i straszny, koniec bolesny i nieodwracalny. Koniec końców, jak to mówią. Po czterech latach zabawy, która bywała i walką, nie jestem w stanie dłużej utrzymywać z własnej kieszeni tego radia. Koniec lipca będzie też końcem Domowego Radia. Ewentualnie może się uda przedłużyć agonię, która zawsze jest widowiskowa, do końca wakacji. Chyba, że znajdzie się kilku sponsorów, skłonnych wyrzucić w błoto stówę co miesiąc. Albo jeden skłonny wyrzucić co miesiąc kilka stów. Dlatego też piszę o tym tutaj, bo a nuż ktoś z Was zna kogoś bogatego, kto nie wie, co robić z pieniędzmi. Ale od razu mówię, że nie chodzi o pospolite ruszenie pt. zrzućmy się po dysze, tylko o sponsorów z prawdziwego zdarzenia.
Kurde, nie mogę nawet ponarzekać, że ktoś nas zniszczył albo że jakaś wielka niesprawiedliwość się dokonała. Po prostu, zwykła proza życia: brak kasy.
Oczywiście przed definitywnym końcem wygłoszę jeszcze co najmniej jedno piękne przemówienie - to teraz to tylko mała przymiarka.
Wasz Ojczym Pro.''
Anonimowych szejków naftowych proszę o kontakt na mail.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja bym uważał z takimi prośbami- można zostać oskarżony o żebractwo i pójść siedzieć (w najlepszym wypadku sporo zapłacić). Wcale nie żartuję- przykład - histmag.org:
OdpowiedzUsuńhttp://historiaimedia.org/2012/07/11/jak-sfinansowac-historyczny-projekt-internetowy/
/brawo dla twórców polskiego prawa!!!/
W razie wu powiem, że to nie żebractwo, a prostytucja. Ta jest bowiem legalna.
OdpowiedzUsuń