czwartek, 11 września 2014

Jak pielęgnować uprzedzenia, czyli Kresy.pl

Jakiś rok z hakiem temu wrzucałem tutaj notkę o wynikach badań pokazujących, że nauka języka zmniejsza uprzedzenia, nie? To teraz podaję przepis na to, jak uprzedzenia w ludziach wytwarzać i podtrzymywać.
A Adam Słodowy wyjaśni, jak to zrobić na przykładzie portalu kresy.pl. Kresy w wolnych chwilach zajmują się udawaniem portalu krzewiącego wiedzę o tzw. Kresach, czyli wschodnim kawałku dawnej Rzeczypospolitej, czyli Białorusi, Ukrainie, Litwie, Łotwie i Estonii, na co dzień pełnoetatowo manipulują informacjami.
Jak manipulować informacjami, żeby umacniać w ludziach uprzedzenia już posiadane i wytwarzać kolejne? Ano, podając prawdziwe informacje. Byle nie wszystkie.
Prześledźmy sobie wszystkie informacje na Kresach z ostatnich kilku miesięcy. Większość, siłą rzeczy, dotyczy wojny. Te zostawmy.Sporo jest o polityce. Niusy dotyczą głównie  Prawego Sektora i partii Swoboda - ukraińskich nacjonalistów. No i fajno, tyle, że w wyborach prezydenckich Dmytro Jarosz z Prawego Sektora dostał 0,70% głosów, a Ołeh Tjahnybok ze Swobody aż 1,16 %. W sumie w kilkudziesięciomilionowym kraju na chłopaków zagłosowało nieco ponad 300 tysięcy ludzi. Tymczasem czytelnik Kresów może odnieść wrażenie, że nacjonaliści to jakaś główna siła w Ukrainie. I o to, żeby takie wrażenie odniósł, Kresom chodzi. Ale, ale. Ciekawiej się robi, gdy szukamy pozapolitycznych niusów.
A te są przebogate. Że gdzieśtam w Ukrainie otwarli pierwszą świątynię satanistyczną, a jeszcze gdzieśtam zaprezentowali czarno-czerwony traktor. W barwach UPA, jakby kto nie wiedział. Serio - poza wojną i parlamentem całe życie duchowe, społeczne i czort wie jeszcze, jakie, to według Kresów.pl banderowskie traktory i satanistyczne świątynie. 

Oczywiście, dzieje się w Ukrainie kupa innych rzeczy, mogących mieć jakieś znaczenie dla Polaka lub po prostu człowieka interesującego się tym, co ma za miedzą. Ot choćby pierwsze z brzegu wydanie książki ,,Przyjdzie Mordor i nas zje" Ziemowita Szczerka w ukraińskim przekładzie Andrija Bondara. Szczerek jest tegorocznym laureatem Paszportu Polityki, Andrij Bondar tłumaczy rocznie kilkanaście książek, a polskiej literatury przekłada hektolitry i hektary całe. Szczerka tłumaczył w czasie Majdanu, żeby było ciekawiej. Ale o takich rzeczach czytelnik kresów.pl się nie będzie dowiadywał, bo ma być utrzymywany w przekonaniu, że Ukraińcy nie dość, że polakożercy (więc o przenikaniu polskiej literatury do Ukrainy kresy informować go nie mogą), to jeszcze żadnego życia własnego kulturalnego nie mają (więc istnienie wybitnych poetów i tłumaczy, takich jak Bondar, trzeba trzymać przed nimi w tajemnicy). 

Selekcja informacji (traktory-tak, literatura-nie) służy podtrzymywaniu w ludziach poczucia wyższości z jednej strony, a uprzedzeń z drugiej. Hodowanie i wychowywanie czytelnika przydaje się zaś, gdy się wyciąga łapkę po datki, co kresy.pl robią - w końcu który czytelnik poskąpi grosza jedynemu medium pokazującemu obraz świata zgodny z jego wyobrażeniami? I tak to działa. 


17 komentarzy:

  1. Panie... od dawno wiadomo, ze ruskie i ukraińce do kupy razem gupie som i pchły majom. Wutke pijom i majom brudno a o ukraińskich babach to juz żol godać. I ło ruskich. Wszyscy wiedzom, świagier tyż. Czechy som smieszne a Niemcy nas atakowały na montekasino. I co pon bees tu pisoł jak my tu w Kolbuszowy łod downa wimy co lepi a co nielepi.
    Co innygo my. Światłe, cyste katolyckie jak sam Kościuszko i nojlepse na śiecie mieszkańce najjaśniszygo grodu na świecie. My takie nie som. I bez to do końca naszych zafajdanych dni bedziemy gardzić ruskiem i ukraińcem, śmioć sie z czeha i podziwiać niemieckie folkswageny. Jakie miasto nase tako i w łebch nasych - niewiele.

    Obórzony Jasiek Łogólnowiedzoncy z Kolbuszowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Jaśku,

      w pewnym sensie jest to tradycja wielopokoleniowa. Gdzieś żem wyczytał, że Ukraińcy i Białorusini nieobecni są też u pamiętnikarzy przedwojennych - ot, poza polskim Lwowem i dworkami ziemiańskimi - ziemia duchów. Kresy.pl kontynuują zaklinanie rzeczywistości. Szkoda, że ludzie biorą rzeczywistość zaklętą za rzeczywistość jako taką.

      Usuń
    2. A, Jaśku, zapomniałeś, że Ukraińce nie majom historii, nie zapominajmy.

      Usuń
  2. Zachęcam do refleksji na skraju drogi. Rosjanie mieli genialnych Strugackich my Lema. Ich powieści, pasują do zony na pograniczy stepów tak samo jak wizje Stanisława transgendersexszopu obecnego wieku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompleksy i nuda, nuda, nuda trans at. i rejs w jednym. Pata taj, pata, taj...

    OdpowiedzUsuń
  4. jako stary anarchoł se wypraszam zajumanie czarno-czerwonych barw przez jakiesik UPA
    z powazaniem mgr Cz

    OdpowiedzUsuń
  5. DUPA jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno, dawno temu opowiadał nam Klejnocki na konwersatorium, jak to pośmiertnie od czci i wiary odsądzano Miłosza. Gazety takie i owakie grzmiały wówczas, że on taki niepatriotyczny i żeby go gdzie pod płotem zakopać, a nie w miejscu godnym i chwalebnym, bo Miłosz, wystaw sobie, napisał kiedyś takie oto zdanie: "Polak jest świnią, bo się Polakiem urodził". Zgroza człowieka bierze, nie? No skandal, czas ładować bagnet na broń! Tyle że w cytowanym w gazetach zdaniu zabrakło malutkiego słówka "Czy" na początku cytatu i malutkiego znaku "?" na jego końcu. To tak a propos całej prawdy i gówno prawdy mi się przypomniało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłosz Ci wszystko wybaczy. Miłosz w odpowiednim momencie życia nie zjebał Michnika, a wnieodpowiednim powiedział, że nie ma nic przeciwko paradzie równości, więc poszedł hyr po ludzie, że pisze brzydkom literaturem i się utrzymuje po dziś dzień.

      Usuń
  7. znaczy żydeł był
    miłosz-sriłosz,
    Wencel, kurwa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłosz to geniusz a parda równości, to zbieranina półgłówków, którzy myślą jajami czy czymś takim...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie znam, tam, zdaje się, kupa ludzi chodzi.

      Usuń
    2. To tak jak z Jezu Chrystem w pochodzie było w chuj ludzi a tylko Jego ukrzyżowali.

      Usuń
  9. Sztuka może służyć i dobru i złu. Geniusz poety wcale nie gwarantuje, że będzie on służył dobru i prawdzie. Pisał o tym Zbigniew Herbert w utworze "Co myśli Pan Cogito o piekle".

    "Najniższy krąg piekła. Wbrew powszechnej opinii nie zamieszkują go ani despoci, ani matkobójcy, ani także ci, którzy chodzą za ciałem innych. Jest to azyl artystów, pełen luster, instrumentów i obrazów. ..Cały rok odbywają się tu konkursy, festiwale i koncerty. Nie ma pełni sezonu. Pełnia jest permanentna i niemal absolutna. Belzebub kocha sztukę. Chełpi się, że jego chóry, jego poeci i jego malarze przewyższają już prawie niebieskich. Kto ma lepszą sztukę, ma lepszy rząd - to jasne"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wpis jest o tym, że portale informacyjne tez mogą służyć do robienia wody z mózgu.

      Usuń
  10. Bo nie lada sztuką jest w całkiem niegłupiej głowie durnot nawciskać. Czyli było na temat.

    OdpowiedzUsuń
  11. W 2010 Tiahnybok miał podobnie smieszny wynik wyborczy - a jego partia 2 lata później już nie koniecznie :) Wybory prezydenckie nie świadczą o politycznych sympatiach, zresztą Willy Wonka także odwołuje isę do UPa, że o Liaszce nie wspomnę ;)

    OdpowiedzUsuń