To ja to tu tylko zostawię, bo w okolicach wyborów jesiennych nikt w linkowanie przez kolbuszowskich narodowców kapeli z cyferkami 8 i 8 nie będzie wierzył, ani też w jaranie się włoskimi miłośnikami Benita Mussoliniego.
To pisałem ja, Wernyhora Lirnik, trener drugiej klasy, obecnie zatrudniony w Kolbuszowy na pół etatu jako Kasandra.
To ogólnie byłoby może nawet i całkiem śmieszne, gdyby nie fakt, że nie jest.
OdpowiedzUsuńA czemu nie? Śmieszno, śmieszno, straszno ni hu hu. Pamiętajmy o Jezusie i Herbercie.
UsuńA wiesz, poczucie humoru mi się ostatnio stępiło.
Usuńbosz, wziołby się jeden z drugim do kopania grządek, zara by mu legion przeszedł (po plecach tudzież palcach) ; )
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńja wiatraczek
Usuń