W pierwszej połowie 2016 roku w Polsce napięcia wywołane przez problemy poprzednich lat zaczęły narastać. Palący zwłaszcza był jeden problem. Ludzie zaczęli wychodzić na ulice i domagać się od polskich władz, które nic nie zrobiły w tej sprawie, konkretnych i skutecznych działań. Prezydent nie mógł dłużej zauważać, że problemu nie ma. Po zwołaniu posiedzenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego, na którym głos zabrali m.in. generał Polko i profesor Bralczyk zapadły decyzje, na które cały naród czekał tak długo.
W niedzielę rano prezydent ogłosił stan wyjątkowy. Na mocy dekretu prezydenckiego każdy, kto usłyszał w rozmowie pytające przeciągłe taaak na końcu zdania twierdzącego był zobowiązany pod karą grzywny do wrzaśnięcia NIE, KURWA, NIE! i uderzenia rozmówcy w pysk.
Polska po raz kolejny ocaliła Europę.
I jeszcze za akcent inicjalny (dla osób nie pochodzących z północnych Kaszub i Podhala) i za mega. Za "mega" to bym wieszał.
OdpowiedzUsuńskutki korporacyjnych szkoleń i sprzedaży obwoźnej połączonej z łagodna perswazją.
UsuńTak, zauważmy, że szkolenia z kołczingu i sprzedaży bezpośredniej przyjeżdżają robić u nas głównie młodzi, zdrowi mężczyźni i narzucają nam swoje wzorce kulturowe. Hidżra!
UsuńMógłbym też napisać osobny rozdział o tym, jak robiłem teksty na stronę takich macherów od hjumen risorses i kołczngu. Każdy, kurna tej, wpisywał sobie, że jest specem od komunukacji międzyludzkiej i każdy, kurna tej, miał kłopoty ze skleceniem tysiąca znaków w ojczystej mowie Adama Mickiewicza i Eweliny Lisowskiej.
a jadnak potulne i rpzeciągła "taaaaaaaaaak?: słychac u młodych kobiet z co większych ośrodków. przypadek?
UsuńTu musimy się odwołać do pamiętnej teorii Korwina o nasiąkaniu.
Usuńty to jednak zboczeniec jestes
UsuńOdwołuję się tylko do autorytetów współczesnych. Jestę niewinny jako lelija.
Usuńałtorytety współczesne ałtorytetami nie są.
Usuń1% wyborców nie może się mylić
Usuńzwykle nie mylą się miliony much
UsuńW Polsce jest na odwrót. W Polsce nie myli się nikt.
Usuńpierwszy raz od początku kryzysu imigranckiego z Tobą sie zgadzam.
UsuńAle przecież w Polsce nie ma kryzysu imigiranckiego. Dzięki dzielnym wpisom na fejsbuku potomkom husarzy i ich koni udało się go zahamować. Przejdź przez Wilczą Wolę - ani jednego Syryjczyka. Słowo harcerza.
Usuńmój SWok był i zrobił zdjęcie. wiem co mówię, byłem w czerwonym harcerstwie.
UsuńDokładnie!
OdpowiedzUsuńtak się składa, że "dokładnie" też :-)
UsuńZawiodłam się - koment "dokładnie" był dopełnieniem wpisu.
OdpowiedzUsuńdokładnie
Usuńmega to by ło
UsuńBo jak się coś totalnie mega zrobi, to jest mega, taaak?
UsuńZa ciągle żywą "przestrzeń publiczną" i "projekt" w ustach ludzi związanych z kulturą lincz, a za "dedykowanie" stukrotne przepisanie słownika języka polskiego, najlepiej w wielotomowym wydaniu.
OdpowiedzUsuńProjekt po stokroć tak. Z ,,dedykowanie" już za późno na półśrodki. Setki rakiet wycelowanych w Aldebarana należy naszykować i po zapełnieniu odpalać.
Usuńdokładnie
Usuń