Oko, w sobotę festiwal Poprzeczna Fala. Się wybieram, znaczy się.
Przy okazji wynikła taka sytuacja, bo wiecie, Sławek Płatek mówił, żeby wziął jakieś książki. Ale Chałwy już w formie papierowej ni mam. Jest PDF do pobrania tutej i tam z boku, w pasku zakładek. I uwaga, zmieniam zasady pobrania. Tak jak mówiłem na spotkaniu w Krakowie, pobierając książkę za darmoszkię, zobowiązujemy się do zrobienia co najmniej jednego dobrego uczynku w ciągu minimum tygodnia. Uwaga, od pobrania, nie od przeczytania.
Ustawa wchodzi w życie z dniem podjęcia, do zobaczenia w Gdańsku.
pula nagród 800 zł, pula nagród 700 zł... i gdzie ta republika z wierszami jako walutą? ;-P
OdpowiedzUsuńPrimo, nie ja ustalam pule ani tym bardziej funduję.
UsuńSecundo siedemset złoty do podziału na pare osób za twórczą prace to nie są pieniądze.
no w sumie racja, jak powiedziała [cisza wyborcza], żeby pracować za 6 tysięcy to trzeba być albo idiotą albo złodziejem :-]
UsuńTo ja nie pobieram, bo nie znam pojęcia dobrego uczynku. Że jak człowiek się porządnie zachowuje, to dobry uczynek?
OdpowiedzUsuńO, tempora.
Smuteczek.
Pójdę, dam kotu zastrzyk.
Dobry uczynek jest wtedy, kiedy robisz coś ponad normalny standard porządnego zachowania. Kiedy szukasz i znajdujesz, przełamujesz w sobie opór albo lęk i robisz coś, co nie wynika z powiązań i powinności.
Usuń