poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Po ile ludzie? Czyli Podkarpacie uczy

Fajne zestawienie ostatnio widziałem -przełożenie cen obowiązujących w Imperium Rzymskim na współczesne złocisze. I tak np. okazało się, że legionista zarabiał ciut mniej od nauczyciela-stażysty współczesnego, chociaż trzeba przyznać, że nauczyciel-stażysta nie może gwałcić ani rabować. Przynajmniej niezbyt długo. Niewolnik kosztował ok. 180 tysięcy złotych. Żeby móc przejmować czyjeś owoce pracy i go kontrolować wystarczyło wyłożyć 180 kawałków. Tyle, co współczesny kredyt hipoteczny, zresztą kredyt hipoteczny ma podobną funkcję, z tym, że bank nie musi zapewniać niewolnikowi jedzenia i dachu nad głową.
Czasy się zmieniają, chujnia jest niezmienna, jak by to powiedział Paolo Coelho. Na Podkarpaciu nauczyłem się całej masy przydatnych rzeczy, ze zmienieniem biegów w ciągniku Władimiriec na czele, ale najważniejsza jest jedna. Wszystkie te zdobycze poprzednich dwustu lat rozwoju cywilizacji, podział władz, wolność słowa, wolności osobiste i takie tam są bardzo, ale to bardzo nietrwałe. Żeby być poza prawem, wystarczy odpowiednią liczbę ludzi zastraszyć albo kupić. W warunkach Podkarpacia narzędziem kupowania i zastraszania jest praca. Cena człowieka w warunkach ciągłego kryzysu to etat. Niedużo. Tutaj widać dobrze - im gorzej ekonomicznie, tym mniej wolności, tym zasięg prawa mniejszy. Warto trochę nad tym podumać, jak się słyszy w radyju o kryzysie na okrągło.

8 komentarzy:

  1. Jak zwykle celnie. Tylko kto to rozumie. A... można by jeszcze dodać coś o wysokości podatków w ciemnym o wstrętnym średniowieczu. I porównać je z dzisiejszymi. Bo wisz... mało kto czytał Orwella i Zamiatina. Mało kto wie, że "demokracja", "równość" "wybory" itp g@wna to tylko fasady słowne, które mają na celu ogłupienie i dezorientację. Tylko to. Reszta jest jak dawniej. Niestety... muszę napisać z bólem, że nie tylko stażysta nie może gwałcić i rabować. Dyplomowany też. Dlatego jestem, byłem i będę przeciw systemowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamiatina - slawiśći wszelkiej maści, a Orwella wszyscy. Ale nie w tym rzecz. Orwell nietrafnie rozpoznał znaki czasu i źle przewidział kształt idącego systemu. Patrz, w naszym systemie nikt Cię nie zamknie do klatki ze szczurami, prawda? Ten system daje złudzenie wolności. Zamiast klatki ze szczurami masz np. dylemat - wychylić się na zebraniu wiejskim czy innym tam i oberwać w robocie. I przecież możesz zawsze znaleźć sobie inną, nikt Cię nie trzyma w tej czy innej gminie, system daje CI możliwość wyboru władz i komentowania ich działań. Jesteś stuprocentowo wolny, zali nie, szlachetny Anonimie?

      Usuń
    2. Anonim zgodził się na ograniczenie wolności w zamian za kromkę chleba.Czuje się lepszy,bo akurat On robi to z całą świadomością i zrozumieniem tematu.Gardzi zaś tymi którzy tego nie widzą.

      Usuń
    3. Czyli naucza nas kolejny hipokryta.

      Usuń
    4. Panie, nie o to loto, a o to, że ekonom z karbowym żyjo i so wieczne.

      Usuń
    5. Tak samo jak hipokryci.

      Usuń
  2. cóż jest wolność szlachetny blogerze?

    OdpowiedzUsuń