Nie Jagiellonka. Gołębnik. W Jagiellonce nie ma teraz katalogów. Mają skanery do prześwietlania umysłu, które sprawdzają, czego szukasz tak naprawdę, i wzierniki doodbytnicze, które sprawdzają, czy czegoś nie wynosisz. Nie bywam w Dżagielonce zatem.
Same rebusy. Chcecie się pochwalić jakie żeście szkoły kończyli wspaniałe indeksy pokażcie dyplomy, chałwa bohaterom przodownikom nauki. Jedno słowo i kiepskie zdjęcie tyle pisania o tym że porządek to nie porządek. Renomowane uczelnie to tylko jeden z elementów udupiającego systemu. Klapy na oczy z luksusowej skórki.
Na piwie a nie w sali tortur w czytelni albo pomiędzy regałami z zatęchłymi mądrościami ludzkości. W końcu wszyscy rodzimy się poetami. Poezja twórców barowo birowych tak samo cenna jak tych co wszystkie książki przeczytali żeby napisać jedną.
Eee, piwo na plantach może kosztować sto złociszy, kierowniku. A pamiętam lato 2000, kiedy pod wojewódzkim centrum kultury można było siedzieć, pić piwo i palić kunopie i wszystko było legalne. Teraz ino siedzenie zostaje, a i to nie wiadomo, na jak długo.
W nowym millenium nastąpiło całkowite zniewolenie. Nie tylko konopie a nawet tytoń został zakazany. Pić wolno w ogródku piwnym a obok już nie. Porządek jest i basta w Polsce całej Krakowie i Kolbuszowie. Jest jeden miesiąc trzeźwości i jedenaście upadłości/ nie licząc postów i umartwień/.
różnica jest: wtedy nie musieli przypominać, by odkładać raszple gdzie cza, bo każdy (mądry) wiedział, że raszpli sie nie tyka;p Galicja! ino centusie te same
Jagiellonka?
OdpowiedzUsuńza moich czasów trza było mieć z tego zaliczenie:)
Nie Jagiellonka. Gołębnik. W Jagiellonce nie ma teraz katalogów. Mają skanery do prześwietlania umysłu, które sprawdzają, czego szukasz tak naprawdę, i wzierniki doodbytnicze, które sprawdzają, czy czegoś nie wynosisz. Nie bywam w Dżagielonce zatem.
Usuńoo, znaczy szedłeś tam z zamiarem wyniesienia kruka w doopie
Usuńno no, poeci zdolni są
z Novum da się?
w Novum to ja nie byłem od drugiej wojny punickiej. Odkąd usnąłem na radzie wydziału, jeszcze jak prof. Ziejka był rektorem .
UsuńSame rebusy. Chcecie się pochwalić jakie żeście szkoły kończyli wspaniałe indeksy pokażcie dyplomy, chałwa bohaterom przodownikom nauki. Jedno słowo i kiepskie zdjęcie tyle pisania o tym że porządek to nie porządek. Renomowane uczelnie to tylko jeden z elementów udupiającego systemu. Klapy na oczy z luksusowej skórki.
UsuńZgadzam się, prawdziwa wolność jest tylko poza murami uniwersytetu, na Plantach, znaczy się.
UsuńNa piwie a nie w sali tortur w czytelni albo pomiędzy regałami z zatęchłymi mądrościami ludzkości.
UsuńW końcu wszyscy rodzimy się poetami. Poezja twórców barowo birowych tak samo cenna jak tych co wszystkie książki przeczytali żeby napisać jedną.
Eee, piwo na plantach może kosztować sto złociszy, kierowniku. A pamiętam lato 2000, kiedy pod wojewódzkim centrum kultury można było siedzieć, pić piwo i palić kunopie i wszystko było legalne. Teraz ino siedzenie zostaje, a i to nie wiadomo, na jak długo.
UsuńW nowym millenium nastąpiło całkowite zniewolenie. Nie tylko konopie a nawet tytoń został zakazany. Pić wolno w ogródku piwnym a obok już nie. Porządek jest i basta w Polsce całej Krakowie i Kolbuszowie. Jest jeden miesiąc trzeźwości i jedenaście upadłości/ nie licząc postów i umartwień/.
UsuńW mojej zawodówce też porządek odkładałem na miejsce głównie raszple, laubzwegi, heble, rapsztangi.....Cały kraj roz... a w Krakowie dbają o porządek.
OdpowiedzUsuńróżnica jest: wtedy nie musieli przypominać, by odkładać raszple gdzie cza, bo każdy (mądry) wiedział, że raszpli sie nie tyka;p
OdpowiedzUsuńGalicja!
ino centusie te same
Inne były przypisy.
OdpowiedzUsuńżeby dojrzeć przypisy, musiałeś księgę otworzyć. nawet do ryjca/czytelni wejść.
OdpowiedzUsuńinne.
były.
ale: mam tak samo jak ty.
jagiellonka stoi, do chollery?
To jakaś prowokacja jasne albo polityka.
OdpowiedzUsuńse.man.tyka.
OdpowiedzUsuńpewnie że prowokacja, a co
katalog
jeszcze był tematyczny akoty de alfabetyczny. nie prowokował nik
Może krakowski porządek to de porządek.
OdpowiedzUsuń