A
tak z dziesięć lat temu było jęczenie, że ni ma nowego
,,Przedwiośnia'', powieści, która by całą polską współczesność
wzięła i wyraziła. Teraz może też jakaś tęsknota za
„Przedwiośniem” (ale czemu „Przedwiośniem” właśnie?)
jest, ale już się nie przygotowuję do egzaminów na polonistykę,
więc nie wiem, nie znam się, nie czytałem, nie byłem, nie dotyczy
mnie to ani-ani.
Nawet
jeśli takie tęsknoty są i teraz, to już ich nie będzie.
Odnalazłem dzieło idealne, które Polskę współczesną opisuje
lepiej, niż można to sobie wyobrazić. Niestety, w dobie
cywilizacji obrazkowej to nie jest tekst pisany, a fotka.
Focia
jest zajumana ze strony Podlaska Chorągiew Husarska.
Nie
wiem, czy twórca zdawał sobie sprawę z tego, co zrobił. Możliwe,
że chciał po prostu pstryknąć chłopaków na koniach. A strzelił
focię Polski całej w samej jej istocie. Zderzenie husarii z
szyldozą to jest właśnie współczesne „Przedwiośnie”. Na
pierwszym planie barierki, co jest metaforą, której interpretację
zostawiam Czytelnikowi. Chłopy na kuniach na drugim, a na trzecim
Nędza i Rozpacz. Cóś jakby jakieś monstrum monstrualne nażarło
cię clipartów ze wczesnego Worda i obrzygało wielką płytę. Z
przodu pieczołowicie odtwarzane przez rzemieślników
wyspecjalizowanych na rekonstruktorskie zamówienie czapraki, rzędy,
żupany, olstra, kontusze, dzbanki, kurdybanki i inne duperele, z
tyłu robione w Paincie przez szwagra za flaszkę reklamy Szwagrexu,
renomowanego importera używanego papieru toaletowego z krajów
Beneluxu. Z przodu pazłotko, z tyłu słoma i błotko. Z przodu
muzeum, z tyłu estetyczny armagiedon wykonany chałupniczymi
metodami. Ta focia za trzysta lat będzie zdobić okładkę
koneserskiego albumu „Urbanistyka Bolandy”, dostępnego w
wyspecjalizowanych sklepach dla zboków estetycznych.
Praprapraprawnuk posadzi na kolanach prapraprapraprawnuka i opowie mu
o ludku, który miał piękną a i z pietyzmem zrekonstruowaną
przeszłość, prowizoryczną teraźniejszość, a na myśl o
przyszłości wzdragał się jak diabeł przed święconą
wodą, nierekonstruowaną.
Taką
przebodli nas ojczyzną, innego końca świata nie będzie, etc.
takie jes rzycie. w bolandzie.
OdpowiedzUsuńCzym to się różni od parad w NY czy Bostonie. Zdjęcie jak zdjęcie lepsze od pseudoartystycznych fotoszopów. Jadą chłopy pod Białystok. Ani biedy ani nędzy nie widzę szklanych domów brakuje fakt. Wiekopomne wnioski przesadzone.
OdpowiedzUsuńKwestia smaku, w którym są chrząstki duszy i wzmacniacze smaku, 3 jakoś taq.
UsuńMożna wyglądać nędznie, ale schludnie, można wyglądać jak kraj rozjebany wszystkimi mozliwymi nieszczęściami, ale nie dobijać go całkowitym maniem w dupie przestrzeni publicznej.
A wszystkiemu winna jest Ojczyzna.
UsuńA wszystkiemu winna jest Ojczyzna.
UsuńJejku, jejku ani wzmacniacze ani co, krytyczny to był Duda G. i jest Andrzej M.
UsuńR...bany to są najszczęśliwsze czasy dla ludziów z nad Wisły a Tobie nie pasi.
UsuńMiałeś Chamie złoty róg. Ostało Ci się jeno błoto i mierzwa.
UsuńMiałeś Chamie złoty róg. Ostało Ci się jeno błoto i mierzwa.
UsuńR...bany to są najszczęśliwsze czasy dla ludziów z nad Wisły a Tobie nie pasi.
UsuńMam 66 lat ocalałem prowadzony na rzeź.
UsuńWszystkiemu winien jest niski poziom cnót obywatelskich. Jasne, jest najlepszy czas w Europie w ogóle od dłuższego czasu. Ale się wszystko opiera na kruchych podstawach, a ja chciałbym budować takie społeczeństwo, w którym wiedziałbym, że jak bida ściśnie, to ludzie nie zdziczeją.
UsuńPowrót do przeszłości. Budowanie z tego co pod ręką na chwilę bo zaraz wojna i nic nie będzie. Strategia przeczekania, po co wypasiona reklama jak firma zaraz padnie.
UsuńMam 66 lat ocalałem prowadzony na rzeź.
OdpowiedzUsuńMam 66 lat ocalałem prowadzony na rzeź. Dupki
OdpowiedzUsuńA kto Cię gdzieś prowadzał? Gdzie żeś Ty bywał?
UsuńMasz 66 lat, urodziłeś się po wojnie, kto Cię dziecię rezać chciał?