Na Dziadach nie mogłem przysnąć, bo było zagrożenie pożarowe i musiałem jedną ręką grać, drugą trzymac drumlę, a trzecią trzymac rękę na pulsie. Jak bedo filmy, to wrzucę.
Winnetou, cóżem ci uczynił? Czy ja napisałem, że niefajny mamy hymn? Fajny, żywy, skoczny, etc. Anglicy mają taki, że idzie się przy nim powiesić. Ja proponuję alternatywę tylko od strony tekstowej. No bo jak, przepraszam, Bonaparte ma nam dać przykład, jak zwyciężać mamy? Facet pogrążył całą Europę w wojnie, dostał niewyobrażalne baty od Ruskich, wrócił z wyspy i dostał jeszcze raz baty, tyle że tym razem od Anglików i Prusaków bodajże. Kaman, to już prędzej Aleksander I, z zawodu car mógłby dać nam przykład, chociaż wolałbym nie. Nie wiem, co mam mieć wspólnego z Lisem. Nic do Polaków nie mam jako zbiorowości z wyjątkiem absolutnego braku dystansu tej zbiorowości do siebie jako zbiorowości. Poza tym fajna kultura i takiż język. O czym więcej w następnym wpisie.
Po tym co powiedział Lis ,należy bezwzględnie sprawdzać po której stronie drzwi jest klamka (jeśli w ogóle jest).;) Kita wstydzi się i nienawidzi tego czym poeta a nawet muzyk ,potrafi się zachwycić,zadziwić i gdzie odnajduje ukryty sens.
To się nazywa;"Magia Chaosu".Wystarczy kilku chaotów (i chaotek) aby postało coś przedziwnie, (niezrozumiale) pięknego.:) Dzięki!. Jo gra (i wygląda) jak prawdziwy Aborygen.
Wygląda tak ,jakbyś przysnął na dziadach,a teraz się tylko pocieszasz fajną afirmacją.
OdpowiedzUsuńSprawdź Ja Nóż ,czy masz tam aby klamki w drzwiach.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lo66dQCxOTs&feature=related
Na Dziadach nie mogłem przysnąć, bo było zagrożenie pożarowe i musiałem jedną ręką grać, drugą trzymac drumlę, a trzecią trzymac rękę na pulsie. Jak bedo filmy, to wrzucę.
OdpowiedzUsuńWinnetou, cóżem ci uczynił? Czy ja napisałem, że niefajny mamy hymn? Fajny, żywy, skoczny, etc. Anglicy mają taki, że idzie się przy nim powiesić. Ja proponuję alternatywę tylko od strony tekstowej. No bo jak, przepraszam, Bonaparte ma nam dać przykład, jak zwyciężać mamy? Facet pogrążył całą Europę w wojnie, dostał niewyobrażalne baty od Ruskich, wrócił z wyspy i dostał jeszcze raz baty, tyle że tym razem od Anglików i Prusaków bodajże. Kaman, to już prędzej Aleksander I, z zawodu car mógłby dać nam przykład, chociaż wolałbym nie.
Nie wiem, co mam mieć wspólnego z Lisem. Nic do Polaków nie mam jako zbiorowości z wyjątkiem absolutnego braku dystansu tej zbiorowości do siebie jako zbiorowości. Poza tym fajna kultura i takiż język. O czym więcej w następnym wpisie.
Po tym co powiedział Lis ,należy bezwzględnie sprawdzać po której stronie drzwi jest klamka (jeśli w ogóle jest).;)
OdpowiedzUsuńKita wstydzi się i nienawidzi tego czym poeta a nawet muzyk ,potrafi się zachwycić,zadziwić i gdzie odnajduje ukryty sens.
To się nazywa;"Magia Chaosu".Wystarczy kilku chaotów (i chaotek) aby postało coś przedziwnie,
OdpowiedzUsuń(niezrozumiale) pięknego.:) Dzięki!.
Jo gra (i wygląda) jak prawdziwy Aborygen.