wiesz co, czytam coś tu napisał, anonimowo niewątpliwie piękny panie, i zatkało mnie. Zawsze odbiera mi mowę, choć prędka w niej jestem, taka bezinteresowna chęć walnięcia komgoś w łeb tylko dlatego, że sami potrafimy tylko walnąć. A weź następnym razem skup się na walnięciu kupy. Sory, chałwo, naprawdę nie wiem już teraz, czy dobrze zrobiłam wchodząc przed snem tutaj.
Nie tak całkiem ludziowi się nie podoba, najlepszy choć średni to pomysł. Zamiast koncertów na razie studio i rozwijać się i tworzyć tworzyć, potencjał jest. Bembniorza trzeba dowartościować zaczyna dobrze bum bać ale jakosik na ty scenie zamotany. Na filmiku najlepiej słuchać rozwydrzonych małych terrorystów różowy szum z..... motyla noga.
żeby się rozwijać, trza grać, niestety, słuchacze płacą straszną cenę, ale miejmy nadzieję, że wartą cierpień i bóli. Bębniarz dobry jest, to potwierdzam. Jakoś dźwięku na filmiku jest koszmarna, jak to nagrywane na setkę granie. Będzie lepiej:)
Ponieważ najważniejszą częścią mojej osobowości jest wrażliwość, to co najbardziej lubię jeść to wrażliwość, to co cenię u innych to wrażliwość,i to cenię w miłości, pracy, seksie, pieniądzach, podróżach, fotografii, malarstwie rzeźbie grafice, graffiti, geografofiołach i poezji to wraż- li- wosć!!! Ludź nie lubi egzaltacji.
hmm cenię, żem żoną. Kupy po psie sprzątam, sam tego nie zrobi. Choć jestem ograniczona,to jak widać nie dość. Dlatego dzięki za "niedobrze" i wiedz: pracuję nad sobą usilnie. Gryzę się w język, zapominam, by odgryźć sobie palce. dobrego!
Samodyscyplina wyleczy Cię z kompleksów a jak jesteś z Weryni to tam mężczyźni pomagają kobietom przywiązując je łańcuchem do psiej budy. Taki miejscowy zwyczaj, nic tak nie służy rozwojowi osobowości, jak kontakt ze zwierzęciem.
Wielkie wielke gratulacje na stojąco owacje ! Przy punku gadać się nie da przyznaj rację Trochę na wyrost twoje chwalebne kombinacje Pewnie tego nie gadały co nic nie słysały.
Zróbta muzyke z puszczy gremboszczaków, zamiast bas guitar basy lub kontrabas nawet poeta nauczy się na tym grać takie rżnięcie jak rym częstochowski. Bęben obręczowy może być z brzękadłami. Skrzypoka musicie se znajść, tego prymiste reszta może być flety dudy i pierdolety. Jeszcze nikt nie przetworzył na folk lesiockiego grania, potencjał jest niesamowity. Ale od czego tu ulotny polot poezji i osobowość Poety. Wujek dobra rada k.... motyla noga.
Panie, panie, jeśli idzie o kapelę rekonstrukcyjno, to już jest Kocirba, nie mnóżmy bytów ponad liczbę odbytów, jak powiedział Teorban z Omdurmanu.
Chyba, że idzie o repertuar - chętnie w okolice Grębowa zapuścimy ucho, bo też same klimaty.
A jeśli idzie o kontrabasy albo basy, to nie odróżniam smyczka od klucza francuskiego. Co się zaś tyczy reszty instrumentów - zawsze chętnie i w ogóle, tylko kto, panie, z nami wytrzyma?
Kocirba to raczej prawdziwy autentyczny folklor, Raniżowiany z armonią to folkloryzm. Hadra mi sie wydaje jakiś folk z rock,n,rollem. Wydajemisie tyż że w tej sztuce troche za dużo zabawy jak powiedział Jan D... z Czemnylosu. Słyszałem że na skansenie są jakieś warsztaty muzyka dla smyka czy cuś dla dzieci od lat 3 do 30 to się jeszcze łapniesz. Granie kluczem francuskim zamiast smyczkiem z... pomysł motyla noga
Ano tak, panie dziejku, Hadra to folk, czyli muzyka przetworzona, tego się nie wypieralim i w ogóle. Jednak wiysz, rozumisz, z kolegą Szymonem uczyliśmy się grania w punkowych kapelach, to so nasze korzenie, gdybym zaczął udawać, że basowania uczyłem się na weselach w Korcowiskach, a nie na punkowych gigach, byłoby dziwnie.
To Wy pd KSU,Dezertera... a nie od Raniżowa ale te muzyki mają dużo wspólnego. Bo w kapeli musiał umieć grać tylko prymista a w punkowej teoretycznie nikt. Wy takie puszczańskie swojskie sexpistolsy jezdeście guronce poły w biały tatarce.
Na basach w kapeli stawiali zawsze najgorszego takiego co nie musiał umieć grać. Podobnie w punku o basistę najłatwiej. Z zastrzeżeniem że to tylko teoria, podobno w kapeli każdej najważniejsze jest żeby razem zacząć i razem skończyć. W Korczowiskach na weselu to by Cię nie uczył grać, ale jak byś wesele zepsuł to by się skończyło śmiercią lub ciężkim kalectwem.
I to jest piękne i nawet błogosławieństwo nie jest potrzebne. Bo jest pasja i miłość do muzyki. Nic tylko skłonność do grania. Muzykant nie był szanowany mówiło się że zostawał nim ktoś kto do niczego innego się nie nadawał chudy był i na ogół biedny. Fizycznie do pługa nieprzystosowany.
Lasowa muzyka Kocirba powi tero tak: Hadra gro tak jakby grały nose Łojcowie jakby jem nie zrobyly przerwy w rokach 1950-2000. Mota tero certyfikat i sukcesje apostolsko.
Kmicica versus kmiotka uprasza się o pozostanie w swojej norce.
Skąd wiesz żem z Kmieci. Z tego lepszego wolnego chłopstwa. Jakieś pańszczyźniane kompleksy w tobie drzemią. Kto to Cię gdzieś zamknął na pół wieku pezetper jakiś czy moskalale. Poeta to te czasy nawet mało pamięta a pozostałym chmielom można wszystko wmówić bo to post transformersy.
Muzyka niestety tragiczna, pomysł średni, krytyka niedozwolona. Ludzie raczej ładni z wyjątkiem Poety ale On ma prawo być piękny inaczej.
OdpowiedzUsuńwiesz co, czytam coś tu napisał, anonimowo niewątpliwie piękny panie, i zatkało mnie. Zawsze odbiera mi mowę, choć prędka w niej jestem, taka bezinteresowna chęć walnięcia komgoś w łeb tylko dlatego, że sami potrafimy tylko walnąć.
UsuńA weź następnym razem skup się na walnięciu kupy.
Sory, chałwo, naprawdę nie wiem już teraz, czy dobrze zrobiłam wchodząc przed snem tutaj.
Niedobrze. Ludziowi ma prawo się nie podobać i tym bardziej ma prawo o tym powiedzieć.
UsuńNie tak całkiem ludziowi się nie podoba, najlepszy choć średni to pomysł. Zamiast koncertów na razie studio i rozwijać się i tworzyć tworzyć, potencjał jest. Bembniorza trzeba dowartościować zaczyna dobrze bum bać ale jakosik na ty scenie zamotany. Na filmiku najlepiej słuchać rozwydrzonych małych terrorystów
Usuńróżowy szum z..... motyla noga.
żeby się rozwijać, trza grać, niestety, słuchacze płacą straszną cenę, ale miejmy nadzieję, że wartą cierpień i bóli. Bębniarz dobry jest, to potwierdzam. Jakoś dźwięku na filmiku jest koszmarna, jak to nagrywane na setkę granie. Będzie lepiej:)
UsuńŻono po prostu świetnie zrobiłaś, żeś weszła w tą kupę.
UsuńPonieważ najważniejszą częścią mojej osobowości jest wrażliwość, to co najbardziej lubię jeść to wrażliwość, to co cenię u innych to wrażliwość,i to cenię w miłości, pracy, seksie, pieniądzach, podróżach, fotografii, malarstwie rzeźbie grafice, graffiti, geografofiołach i poezji to wraż- li- wosć!!! Ludź nie lubi egzaltacji.
Usuńhmm
Usuńcenię, żem żoną. Kupy po psie sprzątam, sam tego nie zrobi.
Choć jestem ograniczona,to jak widać nie dość. Dlatego dzięki za "niedobrze" i wiedz: pracuję nad sobą usilnie. Gryzę się w język, zapominam, by odgryźć sobie palce.
dobrego!
Samodyscyplina wyleczy Cię z kompleksów a jak jesteś z Weryni to tam mężczyźni pomagają kobietom przywiązując je łańcuchem do psiej budy. Taki miejscowy zwyczaj, nic tak nie służy rozwojowi osobowości, jak kontakt ze zwierzęciem.
UsuńJak by tak ludziowie nie przyszli na koncert to się nie przejmujcie. Grajta dalej bo tylko toczący się kamień mchem nie obrasta.
UsuńLudzkość była, nawet nie wychodziła. Nawet bez telefon nie radziła w czasie koncertu, ha!
UsuńWielkie wielke gratulacje na stojąco owacje !
UsuńPrzy punku gadać się nie da przyznaj rację
Trochę na wyrost twoje chwalebne kombinacje
Pewnie tego nie gadały co nic nie słysały.
Straszna cena ha ha cena biletów w inkubatorze.
UsuńZróbta muzyke z puszczy gremboszczaków, zamiast bas guitar basy lub kontrabas nawet poeta nauczy się na tym grać takie rżnięcie jak rym częstochowski. Bęben obręczowy może być z brzękadłami. Skrzypoka musicie se znajść, tego prymiste reszta może być flety dudy i pierdolety. Jeszcze nikt nie przetworzył na folk lesiockiego grania, potencjał jest niesamowity. Ale od czego tu ulotny polot poezji i osobowość Poety. Wujek dobra rada k.... motyla noga.
OdpowiedzUsuńPanie, panie, jeśli idzie o kapelę rekonstrukcyjno, to już jest Kocirba, nie mnóżmy bytów ponad liczbę odbytów, jak powiedział Teorban z Omdurmanu.
UsuńChyba, że idzie o repertuar - chętnie w okolice Grębowa zapuścimy ucho, bo też same klimaty.
A jeśli idzie o kontrabasy albo basy, to nie odróżniam smyczka od klucza francuskiego. Co się zaś tyczy reszty instrumentów - zawsze chętnie i w ogóle, tylko kto, panie, z nami wytrzyma?
Kocirba to raczej prawdziwy autentyczny folklor, Raniżowiany z armonią to folkloryzm. Hadra mi sie wydaje jakiś folk z rock,n,rollem. Wydajemisie tyż że w tej sztuce troche za dużo zabawy jak powiedział Jan D... z Czemnylosu. Słyszałem że na skansenie są jakieś
Usuńwarsztaty muzyka dla smyka czy cuś dla dzieci od lat 3 do 30 to się jeszcze łapniesz. Granie kluczem francuskim zamiast smyczkiem z... pomysł motyla noga
Ano tak, panie dziejku, Hadra to folk, czyli muzyka przetworzona, tego się nie wypieralim i w ogóle.
UsuńJednak wiysz, rozumisz, z kolegą Szymonem uczyliśmy się grania w punkowych kapelach, to so nasze korzenie, gdybym zaczął udawać, że basowania uczyłem się na weselach w Korcowiskach, a nie na punkowych gigach, byłoby dziwnie.
To Wy pd KSU,Dezertera... a nie od Raniżowa ale te muzyki mają dużo wspólnego. Bo w kapeli musiał umieć grać tylko prymista a w punkowej teoretycznie nikt. Wy takie puszczańskie swojskie sexpistolsy jezdeście guronce poły w biały tatarce.
UsuńNa basach w kapeli stawiali zawsze najgorszego takiego co nie musiał umieć grać. Podobnie w punku o basistę najłatwiej. Z zastrzeżeniem że to tylko teoria, podobno w kapeli każdej najważniejsze jest żeby razem zacząć i razem skończyć. W Korczowiskach na weselu to by Cię nie uczył grać, ale jak byś wesele zepsuł to by się skończyło śmiercią lub ciężkim kalectwem.
UsuńU nas akurat 15 lat temu nikt na niczym nie umiał grać. Ot, dogadaliśmy, kto co skombinuje i nauczy się na tym grać.
UsuńI to jest piękne i nawet błogosławieństwo nie jest potrzebne. Bo jest pasja i miłość do muzyki. Nic tylko skłonność do grania. Muzykant nie był szanowany mówiło się że zostawał nim ktoś kto do niczego innego się nie nadawał chudy był i na ogół biedny. Fizycznie do pługa nieprzystosowany.
UsuńLasowa muzyka Kocirba powi tero tak: Hadra gro tak jakby grały nose Łojcowie jakby jem nie zrobyly przerwy w rokach 1950-2000.
OdpowiedzUsuńMota tero certyfikat i sukcesje apostolsko.
Kmicica versus kmiotka uprasza się o pozostanie w swojej norce.
Kto w tamtych czasach miał klucz francuski tylko ślachta a nie chłopy zacofane z lasu.
Usuńmiely ino z drewna były
UsuńNie był to klucz francuski jeno klucz tatarski z Korczowisk.
UsuńSkąd wiesz żem z Kmieci. Z tego lepszego wolnego chłopstwa. Jakieś pańszczyźniane kompleksy w tobie drzemią. Kto to Cię gdzieś zamknął na pół wieku pezetper jakiś czy moskalale. Poeta to te czasy nawet mało pamięta a pozostałym chmielom można wszystko wmówić bo to post transformersy.
UsuńKorcowiska sprawa śliska a biała tatarka jak folk tarka.
OdpowiedzUsuń