Jednym słowem, na zachodzie bez zmian, z tą różnicą, że sytuacja na wschodzie straciła status niusa. Na wschodzie bez zmian również. Z tą różnicą, że zza wschodniego kordonu, z otchłanie cyrylicznego internetu nie płyną już prawie częste na początku apele o szybkie tłumaczenie na zachodnie mowy artykułów, ulotek, haseł, plakatów. W poprzednich miesiącach bowiem anonimowi tłumacze, graficy, dziennikarze społeczni i zawodowi robili wszystko, co w ludzkiej mocy, żeby świat się dowiedział i, zgodnie ze swoim wielowiekowym zwyczajem, nic nie powiedział (Serhij Nihojan padł).
Na zachodzie na pokojowych i realnych zmianach zależy głównie freakom w rodzaju Andrzeja Stasiuka. A ile dywizji pancernych ma do dyspozycji Stasiuk? Nie wykluczam, że bracia Ukraińcy tę dysproporcję między Stasiukiem a Putinem skumali.
Tymczasem rewolucja sobie trwa w najlepsze. Majdan doczekał się własnej biblioteki. Biblioteka działa na zasadzie dobrowolnych datków w książkowej naturze. Ludzie przynoszą książki (dobre, takich, które szkoda oddać - apelują twórcy projektu). Inni ludzie wypożyczają. Knigi trafiają potem do wiejskich bibliotek. Poza tym biblioteka kolportuje prasę, organizuje spotkania autorskie z pisarzami (wczoraj, tj. 14 - z Andruchowyczem, tak więc spotkania niezłego kalibru bywają), zbiera i rozdaje mapy Kijowa, potrzebne przyjezdnym protestującym.
W razie czego pamiętajmy o tym pomyśle, wart wykorzystania.
Ciekawe jakie książki czytają, Stefan Bandera zabroniony pewnie nie jest.
OdpowiedzUsuńProszą ostatnio o Łesia Poderwianskiego - http://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%9B%D0%B5%D1%81%D1%8C_%D0%9F%D0%BE%D0%B4%D0%B5%D1%80%D0%B2'%D1%8F%D0%BD%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B8%D0%B9
UsuńTu na zdjęciu obchodzi Święto Niepodległości z MAchnom. Tak że nie nacjonalist, a anarchist:)
Publikowanie polskich koszulek powinno być zrównoważone z obsesjami ukraińskimi. Nie tylko Przemyśl ale i Kraków to staro ukraińskie miasto. Majdan podtrzymuje głównie nacjonalizm, ten poległy kogo? uważał za najbardziej nadającego się na przywódcę jak nie nacjonalistycznego populistę. Żyjesz marzeniami, tworzysz iluzję pięknej ukraińskiej rewolucji, literatury ,narodu. Do rzeczywistości trzeba podchodzić realnie.
UsuńJesli z tekstu o Nihojanie PT Anonim zapamiętał tylko Tjahnyboka, któym nacjonaliści strasza grzeczne dzieci, to trudno, nic na to nie poradzę.
UsuńNo ale tak, ja żyję marzeniami, twardo realiów trzymają się twórcy fanpage'a : https://www.facebook.com/pages/%C5%BB%C4%85damy-polskiej-interwencji-zbrojnej-na-Ukrainie-PS-nie-chcemy-wojny/198227307052297?fref=ts
Twoje obawy są słuszne sam widziałem jeden czołg / z tych dwóch/, podążający na lawecie. Jest też tajne porozumienie, polsko, rumuńsko, węgierskie co do rozbioru Ukrainy. Fantazja Cię ponosi a pomijasz nacjonalizm jako główne spoiwo młodego narodu z za Sanu.
UsuńSz. Anonim robił jakieś większe badania socjologiczne w Ukrainie? wnioskuję z kategoryczności tonu, w jakim się wypowiada na temat tego, z czego się ten naród skłąda i co go spaja. Byłbym wdzięczny za udostępnienie wyników badań.
UsuńNie musze pisac o nacjonalistach w Ukrainie, ksiądz Isakowicz-Zaleski i nacjonalistyczne polskie portale robią to za mnie.
Swoją drogą, polscy nacjonaliści wrzeszczący ,,łomatkojedyno, tam sa nacjonaliści, to straszne, fujskie i obrzydliwe'' są widokiem na tyle komicznym, że wartym oglądania.
Dla równowagi mógłbyś napisać. Pomocna może być historia, również ta najnowsza. Co wyrabiał Juszczenko, przed abdykacją z pomarańczowego tronu na który go wsadziliśmy. Zgodzę się że nasz nacjonalizm wydaje się śmieszny/ przegapiłeś reklamę nowe chwastobója husarz się nazywa/.
UsuńAleż urok tego bloga polega na tym, że nic nie muszę. Nie musze też trzymać równowagi. Inaczej musiałbym np. wrzucając jedno ukraińśkie tłumaczenie wiersza dobrego dodawać też jedno ukraińskie tłumaczenie wiersza złego.
Usuńrównowagę zachowują media. Dla jednych MAjdan to walka o wejście do UE, dla drugich nieustanne ostrzenie wideł, na któe będzie się lachów nabijać.
Dla ludzi, z którymi utrzymuję kontakt, to po prostu walka o normalniejsze państwo. I o tym jest ten post.
No pewnie to naiwność uważać że dziennikarstwo czy literatura dąży do poznania prawdy!
UsuńToż dązy. Informacje są albo tłumaczone z oryginalnych źródeł albo bierę od świadków i uczestbików. Ale nie będzie w skromnej noci na blogu starać się ująć całej złożoności procesu, na temat którego w przyszłości powstanie parę monografii.
UsuńStraszna złożoność, nacjonaliści wykorzystujący naiwność poetów i młodzieży żeby powrócił do władzy ktoś taki jak Juszczenko.
UsuńIlu ludzi zabił Juszczenko? Czy coś mi umkło?
UsuńTwoja demagogia to prawie jak prawda. Nikogo podobnie jak Stepan Bandera.
UsuńA tymczasem biblioteka wydała oświadczenie, w którym odwołuje dzisiejsze wydarzenia kulturalne ze względu na ataki berkutu i tituszek. Coś znowu się dzieje niedobrego.
OdpowiedzUsuńZamienili książki na koktajle benzynowe.
UsuńKiedy się ma do czynienia z mordercami nie jest to do końca bezpodstawne.
UsuńCały czas Ci się coś roi. To nie jest bunt społeczeństwa przeciw władzy tylko walka polityczna z udziałem naiwnych romantyków wykorzystywanych jako mięso armatnie i przestraszonych berkutowców, którym też się nie chce ginąć.
UsuńWszystko jest polityczne. Ale, ale. Od 30 listopada Janukowycz nie ma legitymacji do rządzenia. Tzn. od pierwszego bezprawnego użycia aparatu przemocy przeciwko obywatelom własnego kraju. A od śmierci pierwszych ofiar wypadałoby typa traktować jak bandytę. Sorka, Janukowycz zrobił wszystko, żeby odebrać swojej stronie wszelkie prawa.
UsuńI owszem, szkoda mi wystraszonych ludzi z obu stron. Niemniej ludzi pod pancerzami transporterów szkoda jakoś mniej. Tak o grubość pancerza mniej więcej.
Czyli komu chwałę a komu chałwę, komu?
UsuńJeśli znajdzie się Otto Schimek albo Korczak, to im.
UsuńJaki jest ich związek z łódzką wyprawą na Kijów i biblioteką pod flagą UPA.
UsuńZabawa się skończyła, czytanie wierszy, biblioteki i koncerty zaczęła się wojna domowa. Najbardziej szkoda tych młodych ludzi takich jak Nihojan. Trochę rozumiem Twoją fascynację nimi i dlaczego tak Cię podniecają śmiesznostki polskiego nacjonalizmu. Górującego nad Majdanem hasła to oni raczej nie wymyślili. Już najbardziej ucierpieli i pewnie pierwszych ich wyłapią. Jak Oni bardzo mi przypominają naszych beznadziejnie romantycznych powstańców styczniowych i tych z Warszawy.
OdpowiedzUsuń