sobota, 12 listopada 2011

Dziady

Na filmiku widać teatr Pomyłka, więc proszę mówić dalej i projekt 555 w składzie: Szymon Węglowski i jo.Widać, z jakimi fajnymi ludźmi gram i widać dwie rzeczy, jeśli o mnie chodzi: że cóś umim groć (co nie jest czymś dziwnym, nawet szympansy osiągają ten poziom, jeśli są dobrze karmione), ale też widać, że umim nie groć. Ten poziom osiąga niewielu, a dla gitarzystów jest wręcz nieosiągalny. Po opanowaniu pentatoniki molowej w mózgu człowieka zanika ośrodek odpowiedzialny za wytworzenie impulsu ,,a teroz ni bede groć i tyz bedzie''. 

Bą apetit. 

Teksty Świetlickiego i Dyckiego. 

2 komentarze:

  1. To się nazywa "Magia Chaosu".Wystarczy kilku chaotów (i chaotek) ,aby powstało coś niesamowicie
    (niezrozumiale) pięknego.:) Dzięki!
    Jo brzmi (i wygląda) jak prawdziwy Aborygen.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eeee, tru Aborygen to jest Szymek na koniec tego grania, jak gra na didżeridoo. było być w bibliotece, ha!

    OdpowiedzUsuń