czwartek, 24 listopada 2011

Staszewski, oddawaj moje 60 złotych!

9 komentarzy:

  1. Nie wiedziałem że robisz poezyję na zamówienie polityczne.
    Teraz na topie są;Kazik vs coś tam,Kaczyński vs Źobro,Gromoslaw,krzyż,kasy fiskalne dla księży,kto kogo (i po co)pobił 11 listopada,orzełek,Olewnik.... takie tam igrzyska zamiast chlebka.Lody kręci się gdzie indziej, a my tu o jakiesik kulturze na dodatek.

    Kultura to duchowość.Duchowość to bycie świadomym.Świadomość to odpowiednia reakcja na to co nasz otacza.Cy nasza reakcja jest odpowiednia?

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie poezyja, to piosenka ino.

    Moja reakcja jest odpowiednia. Osobiste krzywdy mszczę. 11 listopada, dzięki Trygławowi, w nic nie dostałem, więc reszta mi zwisa.

    N'ale żeby nie było, że Ojczyzna mnie neo obchodzi: Ziobro pobił Kaczyńskiego za to, że na jego poelcnie Gromosław C. porwał orzełka, o czym śpiewał KAzik z Olewnikiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli świadomość rzeczywistości szczątkowa.
    Zainteresowany jesteś tylko tym co należy do ciebie ,ewentualnie w porywie jakiejś nadzwyczajnej fantazyji nekropolią w Raniżowie.Przesiąkłeś "Lasowiakami"-swój chłop.

    OdpowiedzUsuń
  4. no o to chodziło, asymilacja i walenrodyzm w celu przejęcia władzy nad światem.
    Gdyby sprawa Gromosława C. spędzała mi sen z powiek i inne sprawy tego kalibru, to bym się nie wysypiał. A ja spać lubię chyba nawet bardziej niż jeść, odkąd mam dzieci.
    Winnetou, jak poważnie traktować wiadomości z telewizora, jak pan prezydent przed wyborami obiecuje, że wycofa wojsko, a potem nie wycofuje, jak przejmowac się tym, co mówi pani w dzienniku, jak przed wyborami ni ma kryzysu, a potym jest nagle expose i mamy kryzys jako 150? Jak serio podchodzić do sprawy Olewnika, jak najpierw chłopa porywajo, potem wszystkie bandziory sie wieszajo, a potem sie okazuje, że sam się porwał, zamordował i zakopał w dodatku?
    Tylko rzeczywistość dostępna empirycznie zasługuje na uwagę i jest zmienialna. Chyba że ktoś gdzieś morduje wieloryby, albo głodzi małych Murzynków albo na odwrót. W tych kwestiach tekewizor zawsz eprawdę mówi, bo i Murzynków i wieloryby ma tanm gdzie słońce nie dochodzi, w kineskopie znaczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. ...a mnie właśnie martwi ta nasza powszechna obojętność wobec tego co poza swoim ogródkiem mamy.
    "Władza" robi co jej się podoba, ponieważ nas guzik obchodzi, co oni tam wyprawiają.Reagujemy dopiero jak do garka wlożyć nic nie mamy.Nie ma bezpośredniego przełożenia,złe decyzje-natychmiastowa reakcja społeczna (chociażby listy,telefony,maile).

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam odwrotne wrażenie. Ludzie prędzej si bda jarać nową partią Ziobry, prędzej spędzą pięc godzin przed TV oglądając pogrzeb prezydenta niż przyjdą na sesję zaprotestowac przeciwko podwyżkom.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poeci to nie ludzie?Lepsza kasta?;)
    Zapytam zaczepnie;Dlaczego Ty, nie pójdziesz zaprotestować?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ludzie w znaczeniu lud pracujący miast i wsi. Nigdzie nie twierdze, że się do tegoż nie zaliczam. Nie mogę protestować, bo na sesyjach jestem w robocie, tzn. na tej samej zasadzie, jak korespondent wojenny nie może śmigać w pracy nawet z łukiem czy inną kuszą.
    Jak mię się cóś nie podoba, to o tem piszę.
    Rzadko mogąc dołączyć zdanie ,,Obecni na sali mieszkańców powiedzieli, że tamto a siamto''.

    OdpowiedzUsuń
  9. Eee tam, wymówki.Poeci mogą wszak wszystko.;)
    Jesteśmy trybikami w miejscowym układzie.Jeśli zaczniemy funkcjonować inaczej, to albo zniszczymy ten "układ",albo on zniszczy nas.Po prostu wybraliśmy najrozsądniejszą (dla nas)opcję.:/

    OdpowiedzUsuń