czwartek, 10 maja 2012
277,5 w bibliotece
Jutrzejsze granie 555 w bibliotece mogło być najdziwniejszym w historii projektu. Szymka ni ma. Mnie też mogło nie być. W razie nieobecności mojej z powodu porodu wierszydła zostawione miał czytać ktoś z kolbuszowskiej biblioteki. Ale pojszło dobrze, jutro czytam o 20 razem z Piotrkiem Jemioło. Dyr. Jagodziński zakłąda, że zdałoby się jakieś bębnienie. Niemniej Szymka ni ma, więc zagra projekt 275,5. Czyli jo. I bongosy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z matmą kiepsko, ale Waść chyba już (albo jeszcze) nie zdawał z niej matury. To ile jest 555 na pół - 277,5 czy 275,5?
OdpowiedzUsuńTrójka dzieci. Rano posoliłem kawę. Wszystko jasne.
OdpowiedzUsuńP.S. I tak ją wypiłem.
Dobrze, żeś miał czas ją wypić!
OdpowiedzUsuńaaa, to kapelusze z głów.
OdpowiedzUsuńhttp://celebixy.pl/ojciec-roku-7998