555 było, zagrało, Katarzyna Kocoń poczytała. Pierwszy raz w historii użyliśmy basu bezprogowego. Pierwszy raz w historii dostaliśmy garderobę. Pod wpływem szoku ją posprzątaliśmy. O tym, ze tradycja każe raczej zdemolować przypomnieliśmy se odstawiając ostatnie krzesełko na miejsce.
Ale z tego dnia zapamiętam przede wszystkim Historyczną Setlistę autorstwa Szymka - pirszy raz w dziejach 555 miało listę tzw. utworów. Na liście znalazło się m.in. ,,kij+bas+orzechy'' oraz epokowy utwór p.t. ,,coś tam na koniec''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz