czwartek, 30 stycznia 2014

Druga (trzecia?) recenzja Chałwy

Druga (trzecia) recenzja Chałwy przyszła do mnie przedwczora. Ziomek pisze:


,,(aha, w święta zostawiłem Twój tomik w kiblu i potem moi starzy przysłali mi esemesa, że świetne teksty, bo myśleli, że im celowo podrzuciłem..''

Recenzja ucieszyła mnie przebardzo. Głównie (gównie?) dlatego, że Chałwa miała być książką dającą się czytać w pociągu i w ogóle wszędzie tam, gdzie czyta się inaczej niż w sali wykładowej, bunkrze sztuki czy w innym tam (z całym szacunkiem) muzeumie literatury reanimowanej.

Miejsce poezji jest w kiblu, i w ogóle wszędzie tam, gdzie człowiek czyta przynaglony niedającą się przezwyciężyć potrzebą czytania.

Ale życie jest, jakie jest, poezję rzadko można znaleźć w kiblach, częściej w internetach.

I tak Paweł Podlipniak wrzucił parę wierszydeł moich na takie miejsce stworzone przez Sławka Płatka, o ile dobrze kojarzę.

WIERSZYDŁA SĄ TUTEJ


Zauważmy, Robert Wieczorek mieszka w Kielcach. Ja z Kielc wyjechałem 12 lat temu. Paweł Podlipniak jest z Radomia. Chłopak Radomia opublikował wiersze chłopaków z Kielc. Pasterze śpiewają, bydlęta klękają. Cuda, cuda ogłaszają.



11 komentarzy:

  1. To czwarta recenzja-nie zapominaj o maglu.
    Opisujesz to co widzisz.Jeśli obserwacje są trafne to nikt,albo niewielu to przeczyta.
    "Pod koniec zmiany

    jest mu wszystko jedno, nie zatrzyma kolumny,

    gdy w świat zaczną wychodzić serca ze skazą."


    Z drugiej strony masz nadzieję, że wiersze jednak trafią pod czerwoną falistą dachówkę.

    "Myśl,

    że gdy się nachylimy nad dowolną kałużą, mamy w zasięgu gwiazdy

    to już coś, czego się można trzymać. Spocznij, wolno płakać.

    Teraz rozpacz już się nas nie ima."

    Dlaczego więc nie płaczesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja na MAglu jest recenzją kurtki raczej, bo to kurtka urwała Mazurowe półki. Swoją drogą - w pomieszczeniu, w którym przebywa cała (CAŁA) redakcja WJF urywają się (naraz!) trzy półki z ciężkimi rzeczami. PRZYPADEK? NIE SĄDZĘ!
      Tedy Maglową nie wiem, czy liczyć recenzję, stąd niepewna numeracja tytułu.

      Nie idzie o ilość, a o jakość. Nie musi do wielu, byle celnie.

      Usuń
  2. A ja prostestuję - złaziłam wszystkie Empiki w miescie królewskim i tomik jest nie do zdobycia. Nie mów, że Twój wydawca nie wydał Twego dzieła w nakładzie 2000 egzemplarzy, dając Empikowi upust 65% i całkowitym prawem zwrotu i półroczną płatnością.

    OdpowiedzUsuń
  3. W mieście królewskim nie do zdobycia? Zali internety miastu odcięni?

    Najbliżej miasta królewskiego stacjonarnie w Olkuszu.
    W internetach http://www.sklep.poezja-polska.pl/index.php?p366,chalwa-zwyciezonym

    OdpowiedzUsuń
  4. Wierszydła są rewelacyjne, do czytania w kiblu, komórce i pokoju bez okien się nie nadają. W pociągu tak, szczególnie gdy się siedzi przy oknie a pociąg sunie przez nieograniczoną przestrzeń.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie można sobie lepszej wymarzyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zdradzę tajemnicy alkowy fejsowej, że g8 pisał.

      Usuń
    2. Do mnię napisał kiędyś jot23 tajęmnicy zdradzić nie mogłem z powodów oczywistych / przez tego p... Bunera/

      Usuń
    3. Kuźwa Brrrunera.

      Usuń
  6. Bumera może? Kultowy ruski film, chociaż jedynka bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może być Sztyrlic abo Spajdermen jeno spoko dobry człowieku.

    OdpowiedzUsuń