wtorek, 29 listopada 2011

Klocki

Odkryłem nowy sens ojcostwa.

Klocki. Chłop mając dzieci w pewnym wieku może się bawić klockami do oporu, nie obawiając się posądzenia  o obłęd. To dziwne, bo dorosły grający w gry komputerowe nie jest traktowany na ogół jako coś dziwnego.
Klocki od gier różnią się tym, że wymagają wyobraźni.

Wyobraźnia nie jest dorosła.

3 komentarze:

  1. Czasem myślę, że faceci rozmnażają się jedynie w takim właśnie, jak wyżej opisany, celu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano, nie mam jeszcze dzieciów, więc nie wiem wszystkiego

    OdpowiedzUsuń