poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Dzienniki?

Czy to w Dziennikach Stachury Stachura pisze o podjęciu decyzji, że zacznie pisać piosenki zamiast wierszy? Dawno, dawno temu czytałem, zapamiętałem, a zapomniałem, gdzie. Zapamiętałem, bo po pierwsze, w wypadku Stachury byłą to decyzja heroiczna (kto słyszał oryginalne nagrania, ten przyzna rację). A po drugie, pokazuje myślenie Stachury przede wszystkim o czytelniku, to, że w nadawaniu liczy się dla niego bardziej odbiorca niż forma komunikatu czy sam nadawca. Ważna rzecz. I chyba rzadka.

3 komentarze:

  1. Dorobiłeś piękną teorię do tej prozy.:)

    "22 IV 1971, czwartek. Na dworcu w Aleksandrowie Kujawskim. Czekam na pociąg do Torunia 15.26. Wypiłem małe piwo, palę papierosa. Chyba jednak juz nie będę więcej pisał o poezji. 14.55 Wjeżdża pociąg z Torunia do Włocławka. Tak siedząc na ławce na peronie, ze słońcem twarzą w twarz, dość jasno widze to, co przeczuwałem od dawna, to, ze wszelka poezja pisana jest poezją niekonkretną, abstrakcyjną. Poezja niekonkretna jest poezją niepisaną, czyli poza napisanym wierszem, wszystko inne, całe życie, cały świat i wszechświat, od początku do końca lub bez początku i końca. Coś mruczy, coś bełkoce przez sen: półsiedzący, półleżacy obok mnie na ławce zawiany facet. Będę pisał: komponował piosenki. Żeby było na życie: na chleb i wino"

    OdpowiedzUsuń
  2. No, to ten fragment. Skąd on jest? Dzienniki?

    Tak to zapamiętałem, jak czytałem za młodu, to to mnie urzekło, a jak usłyszałem Stachurę, to urzekło mnie po dwakroć.

    OdpowiedzUsuń