Chodzi o utworzenie republiki z wierszami jako walutą
Sła dziewcyna koło młynaRobić sie ji nie chceI spoglondo na słoneckoJak wysoko jesce......Nie płac mamciu za wionecka,Wionka rucianygoDoś juz piła i hulałaza pinozki z nigoA tak mi się nasunęło.
Niedaleko młyna rośnie jarzymbina... a koło tygo dobre dzikie wino. Poszłoby sie na szaber.
Sprawdź pocztę
Na szczęście jeszcze czynna
MAILA
Sła dziewcyna koło młyna
OdpowiedzUsuńRobić sie ji nie chce
I spoglondo na słonecko
Jak wysoko jesce
......
Nie płac mamciu za wionecka,
Wionka rucianygo
Doś juz piła i hulała
za pinozki z nigo
A tak mi się nasunęło.
Niedaleko młyna rośnie jarzymbina... a koło tygo dobre dzikie wino. Poszłoby sie na szaber.
OdpowiedzUsuńSprawdź pocztę
OdpowiedzUsuńNa szczęście jeszcze czynna
UsuńMAILA
OdpowiedzUsuń