czwartek, 8 sierpnia 2013

Hadra w Jarosławiu

Jak dożyjemy, opublikuję dziennik podróży.


7 komentarzy:

  1. dożyjcie. spośród wielu bzdur i wielu dzienników: ustaw telewizyjnych lekcyjnych i innych popierdułek najbardziej lubię dzienniki podróży. i podróżą każde życie to jest teatr.
    grajcie więc i wygrajcie.
    plakat dla mnie wygrał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jarosław piękne miasto, do Radymna rzut banderowskim bagnetem. Pewnie to nie przypadek. Z tłumaczeniem dobroci ukraińskiego narodu radzę ostrożnie. Bo oni pamiętają Wiązownicę którą przemiła Ukraińska Przyjazna Armia zmasakrowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, właśnie prasuję banderę, jutro będziemy wciągać na maszt na hadrowozie.

      Usuń
    2. Dobra pora do grania, kolorystyka plakatu jak u palikuta. Dużo listków, ziółek,grzybków trochę mało czytelny przeestetyzowany, granie na trawie czy potrawie, ciężko przeczytać.

      Usuń
  3. Przeczytać tak, ciężko, ale widać, że granie nie na trawie a na ławce jest. Wtedy widzę, że o graniu pokazują, więc staję, okular z czubka głowy i stoję. Patrzę. Zainteresowanie wzbudzam, bo cofam kroki i przybliżam (tak się do obrazu wgląda cofając kroki). Inni zerkną: co się dzieje , też podejdą. W ten sposób plakat wygrał, a oni zagrają.
    poniał? nie, to swoją daj interpre, interpelację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby tanie grzybki byli z bieszczadów lub niedroga marysia to by też przyszli.A tak to parkowanie po i na trawie jest zabronione tadam, nawet kultury i dopiero do czech trzeba jechać abo do holandii i koniecznie spożyć przed granicą. Tak serio to kolor nie pasuje do waszej grupy.

      Usuń
  4. Gratuluję sukcesu, podniesienia poziomu kultury w Jarosławiu w końcu to miasto doczekało się pierwszego w Polsce POEtyckiego
    Folku.

    OdpowiedzUsuń