Słuchaj tylko mojej nogi
Szymek
Zeszłoroczne wwiedzenie projektu 555 z ziemi egipskiej, MDK-u niewoli i tegoroczne zaczęcie prób przed chałupą miało plusy dodatnie i ujemne. Kasia czeka na początek skarg sąsiadów. Ja uważam, że sztuka wymaga poświęceń, także, a nawet zwłaszcza od sąsiadów.
Mam jednak czarną wizję. Za 80 lat jakiś obóz dialektologiczny przyjedzie do Hani i spyta, jak to dawniej było. I na czym się grało. I Hania wtedy opowie, jak na początku XXI wieku ludzie po robocie siadali przed domem i grali na djembe, drumlach i basie bezprogowym bo to na wsi tako bida, że nawet na progi ludzie ni mieli, podpiętym do wieży. I ucieszą się studentki, które to usłyszą, i jedna napisze magisterkę na temat Próba zarysu opisu instrumentarium wiejskiego z pocz. XXI wieku. To dopiero będzie burdel.
Aż miło pomyśleć.
Mało tego. Jakaś mądra Pani dajmy na to po technikum obróbki żywności a zajmująca się etnografią będzie na przeglądach dyskwalifikować zespoły grające w składzie dwoje dżebmli, bas bezprogowy i drumla, ponieważ f ksiunszcze będzie napisane, że drumli nie było. Tzn była ale tylko w Krakowskiem. Dodatkowo emdek ogłosi konkurs gry na dzemble nierekonstruowanym i będzie wesoło jak teraz. Chyba, że ktoś weźmie do ręki nierekonstruowane cepy lasowiackie i pogoni to wszystko w kibiny mater, czego sobie i Państwu zyczymy.
OdpowiedzUsuńCóż to za piękne dziecię?
OdpowiedzUsuńPiękne, piękne, a i minę ma niesłychanie adekwatną :D Pozdrawiam rozbrajającą kompanijkę
UsuńOno opowie za 90 lat etnografom, że doni było lepi a jak chłopoki na bezprogowem basie zagrały to ino sie gwożdzie w ścianach prostowały
OdpowiedzUsuńI że teroz to juz na djembe sie nie gro jak downi i w ogóle młode ty naszy tradycji nie szanujo, jino cięgiem dupstepa słuchajo.
Usuń