czwartek, 21 marca 2013

Muzyka buntu, czyli dresów nie sprzedajemy

Jest tak: w Podkarpackiej Scenie Przebojów Radia Rzeszów Hadry nie będzie, bo gra tradycyjną muzyke.
W Plebiscycie KApel Ludowych tyż ni bedzie, bo robi to nietradycyjnie. Wychodzi na to, że folk pozostaje muzyką buntu i w ogóle, że andergrand. Krzepiące, bo odkąd pank i hiphop skomercjalizowały się do szpiku, myślałem, że w ramach sprzeciwu wobec wszystkiego i wszystkich przyjdzie słuchać oper albo (w skrajnej ostateczności) rocka progresywnego, który co prawda prześladowany nie jest, ale jest siłą zdolną zanudzić świat na śmierć. Wielka to siła.

4 komentarze:

  1. :(
    dajcie to na żywo gdzieś tutaj; przyjdziemy, posłuchamy. i miejcie ich gdzieś, takie jury czy kogo tam.

    OdpowiedzUsuń
  2. opera dobrze, Hadra dobrze. Niedobrze, że nie dajecie zgłoszeń na WŁAŚCIWE festiwale itepe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tawariszcz kamandir, wy malczikow nieostrzelanych chcecie posłać na odcinki dobre dla gwardijcow. Spakajna, poćwiczą, prochu powąchają, to i ruszą.

      Usuń